Sortowanie:
Znaleziony: 1 ogłoszenie w kategorii Zwierzęta w Nowodwór
odkłady i   krainka i Alpejka
odkłady i krainka i Alpejka
6300 zł
nowe Nowodwór 30+ kilka dni temu

Będę posiadał nadwyżkę odkładów na ramce do sprzedania. Ramka Warszawska Tegoroczna matka Krainka od pani Gębalowej lub krainka Alpejka po matce z Austrii z instytutu. Możliwość sprzedaży pszczół z ulem + transport posiadamy wieloletnie doświadczenie w Hodowli Jesteśmy Absolwentami najstarszej szkoły Pszczelarskiej w Polsce chętnie służymy rada i pomocą przyszłemu hodowcy.pszczelarstwo jest naszą psią i hobby. Jeśli chcesz mieć własny miód ,pyłek pszczeli najlepsze źródło naturalnych witamin i propolis najlepszy naturalny specyfik na wirusy i przeziębienia 100% eko zdecyduj się na pszczoły. Zadzwoń zapytaj chętnie służymy radą i odpowiemy na pytania tel 887 764 764 350 zł za odkład Planowana realizowane są końcem maia i czerwca . Każdy odkład składa się z Min 4 ramek w naszym pudełku kartonowym.(Mozliwosc wysyłki cała Polska) Na plastrach znajduje się czerw w różnym wieku, oraz zapasy pyłku i miodu. Odkłady dostępne są na ramkach warszawskich poszerzanych lub i wielkopolskich. Każdy odkład to młoda, pełnowartościowa Matka cerwiąca, znakowana Alpejka Uzyskano na drodze wieloletniej selekcji krainka Skalar po wybitnej matce sprowadzonej z Instytutu w Austrii ......, Pszczoły są łagodne. We wszystkich odkładach przed sprzedażą wykonane zostają zabiegi zwalczania warrozy a matka umieszona jest w klatce transportowej. Odkłady oraz pakiety do odbioru ustalonym terminie. Rezerwacjie prosimy składać pod numerem tel 887 764 764 ilość odkładów ograniczona. Historiia Linia Sklenar W austriackim rejonie Weinviertel (dolna Austria), a więc na obrzeżu właściwego rozprzestrzeniania się pszczół rasy Carnica, Guido Sklenar zajmował się selekcją miejscowej pszczoły. W 1890r. jako młody nauczyciel przybył on do Mistelbach, gdzie zbudował własną pasiekę. Wkrótce pasieka uległa powiększeniu o kolejne 36 pni swego teścia, osiągając ogółem 50 rodzin. Już w pierwszym roku szczególną jego uwagę zwróciła jedna z rodzin dostarczając największą ilość miodu. Dodatkowo pień ten wyróżniał się spośród innych wyjątkową łagodnością, spokojem, odpornością na warunki pogodowe a także odpowiednim zaopatrzeniem zimowym. Pszczoły znajdujące się w tym ulu wykonywały loty nawet wtedy, gdy inne pozostawały w ulu. Godne uwagi było również urządzenie rodni. Z góry na dół plastry posiadały piękny wieniec miodu za którym postępował pas pyłku opasający czerw. Interesująca była również bardzo dobra zimowla z wyjątkowo niskim obsypem. Po zimowli zaledwie średnio silna rodzina, w zaskakująco krótkim czasie prześcigała wszystkie pozostałe. Również w kolejnych dwóch latach, gdy pasieka rozrosła się do 70 rodzin, potwierdziły się wspomniane cechy tak, że pień ten znalazł się znowu na czele wydajności. Jedyną negatywną cechą tej rodziny było nadmierne użycie propolisu. Będąc pod wrażeniem uzyskanych rezultatów Sklenar podjął próbę rozmnożenia tej rodziny poprzez rójkę, jednak w żaden sposób nie mógł wprowadzić jej w nastrój rojowy. Ponieważ sposoby wychowu matek były wtedy jeszcze mało znane, sięgnął on do metody "plastra sercowego" podobnego do cięcia łukowego uzyskując szereg matek jako hodowlę wtórną ze swojej "elitarnej rodziny" ulokowanej w ulu nr.47. Numer ten też posłużył jako symbol matek wywodzących się z tego pnia. Od tego momentu, Sklenar zajął się intensywnie selekcją. Pomocną była mu jego wyjątkowa zdolność obserwacji i umiejętność wyciągania z poczynionych obserwacji prawidłowych wniosków. Stale i konsekwentnie szedł drogą którą uznał za słuszną. Jego zasada brzmiała: "szara, łagodna, spokojna" ujmując główne cechy rasy Carnica. Dążąc do celu, we wszystkich niezadowalających rodzinach swojej, rozrosłej w międzyczasie do 150 pni pasieki, wymieniał matki na pochodzące z hodowli wtórnej z pnia nr.47. Dzięki podtrzymywaniu zwiększonej populacji trutni w rodzinach ojcowskich oraz przekazywaniu matek sąsiednim pszczelarzom, udaje mu się w końcu, mimo braku trutowiska, wyhodować relatywnie jednolitą linię wewnątrz rasy Carnica. Guido Sklenar był, podobnie jak i inni hodowcy wywodzący się z starego wielkoaustriackiego obszaru Carnica, sumiennym i sprytnym człowiekiem interesu. Promował swoja linię 47 na obszarze niemieckojęzycznym, a w maju 1922r. założył własne czasopismo fachowe "Mein Bienenmutterchen". Prowadził również wśród szerokiej rzeszy pszczelarzy wykłady przekazując swoją wiedzę i doświadczenie. Jako że linia 47 posiadała nie tylko spokój i pracowitość rasy Carnika ale, w przeciwieństwie do wielu importów z Słowenii, lepiej nadawała się do hodowli pszczół w ulach wiejskich, znalazł Sklenar w Niemczech wielu wdzięcznych odbiorców. W latach 1930-1938 stale było utrzymywane 10 rodzin wychowujących, które dostarczały tygodniowo około 200 mateczników. Należy jednak dodać, iż sukces ten był uzyskany dzięki niepowodzeniom w hodowli wtórnej w Niemczech. Otóż z powodu ciągłego krzyżowania się z miejscową pszczołą ciemną, nie udawało się tam utrzymać pożądanych cech Carnici co z kolei zmuszało do ciągłego importu z Mistelbach. Wraz z określeniem pierwszych cech charakteryzujących daną rasę, w 1937r w Niemczech przebudowano i na nowo zorganizowano hodowlę. Zmiany te były ukierunkowane na uszlachetnienie i rozpowszechnienie miejscowej pszczoły ciemnej A. M. Mellifera. Ponieważ Carnica a tym samym linie 47

Filtr