Wszystkie ogłoszenia w kategorii Zwierzęta

Opis ofertyŚliczna, ok.4-5 miesięczna koteczka od wielu dni chodzi po działkach w miejscowości Jeziora, gmina Pniewy. Ludzie dokarmiają, ale stałego opiekuna nie ma. Szukamy dla kotki stałego domu. Będzie odrobaczona i przebadana przez weterynarza. Tel. 600 - pokaż numer telefonu -

Opis ofertyDwie, śliczne ok.3,5- miesięczne koteczki szukają domu. Są odrobaczone, zaszczepione, korzystają z kuwety. Tel.600 - pokaż numer telefonu -

Opis ofertyFilemon i Diana szukają domku Około czteromiesięczne rodzeństwo uwielbia zabawę i kocie przysmaki. Obydwa kotki świetnie odnajdują się w towarzystwie starszego kota. Filemon (biało-szary) to prawdziwy łasuch, zjada swoją porcję a potem zabiera się za miseczkę siostry. Jest otwarty na zabawę i mizianie. To prawdziwy koci fotomodel:) Po zdobyciu zaufania jest rozmruczany. Diana (trikotka z dominacją szarości) jak na kocią damę przystało jest trudna w zdobyciu zaufania. Jest indywidualistką i potrzebuje dłuższego czasu aby się do kogoś przekonać. Nie lubi być brana na ręce, to ona decyduje kiedy chce być miziana. Kotki są dwukrotnie odrobaczone i zaszczepione, posiadają książeczki zdrowia. Szukamy dla nich kochającego i odpowiedzialnego domu, najlepiej ze starszym kocim kolegą, gdzie będą otoczone miłością i opieką. Preferowany niewychodzący domek, z zabezpieczonym balkonem i oknami. Chętnym Kocim Miłośnikom podaję nr tel. 600 57 29 29 lub adres e-mail: @ - Jola

Opis ofertyAdoptuj nie kupuj daj kochajcy dom!! Czy ona nie jest śliczna? Perełka to młoda koteczka której się ktoś pozbył. Bidulka okociła się w miejscu gdzie nie przepadają za kotami. Prawdopodobnie to jej pierwsze dzieci. Trafiła do mnie wraz z dwoma maluchami( było ich więcej ale niestety) Może ktoś zechce dać jej domek? Psia przechowalnia to nie miejsce dla kotki z kociakami. Łochów.woj.mazowieckie tel.697 +092 +060.(Małgorzata Kowal)

Opis ofertyKociarnia Kż Wroclaw i okolice Pilna sprawa!! domy stałe i tymczasowe Szukamy domu tymczasowego lub stałego dla tych trzech maluchów! Kociaki są na wsi, przy ruchliwej drodze, nie mamy gdzie ich zabezpieczyć bo nasze łazienki i piwnice są pełne! Maluchom grozi śmiertelne niebezpieczeństwo ze strony psów, aut, lisów i oczywiście chorób... Prosimy, znajdź kawałeczek miejsca u siebie w domu lub chociaż udostępnij ogłoszenie. Kociaki dowieziemy we Wrocławiu. Ich mama zostanie wykastrowana i ma zapewniony nowy dom. Kontakt: Ewa: 512 +118 +605

Opis ofertyOddam kotki, mają dwa miesiące.

Opis ofertyŚliczne puszyste persiki Biały kotek z niebieskimi oczami Rudo biały z płaską mordką. Warunki adopcji wyłącznie w rozmowie telefonicznej z właścicielem*siedem33dwa88*364

Opis ofertyDRAKO I MORTI - UROCZE MALUSZKI SZUKAJĄ WSPÓLNEGO DOMU Drako i Morti - bracia, około 3-miesięczne kocurki, które bardzo chciałyby mieć dom i oddać swoje serduszka, zasypiać na brzuszku u boku ukochanego opiekuna. To otwarte, rozbrykane koteczki, które pragną przejść przez życie wtulone do ludzi i bawiące się w najlepsze ️Morti uwielbia się przytulać i jest bardzo towarzyski. Ma dużo energii, wdzięku i kociej ciekawości. Jest ciekawski i kocha być w centrum uwagi. Zawsze towarzyszy człowiekowi, a po zabawie zasypia na rękach opiekuna. Jest bardzo szybki i zwinny, ale przede wszystkim to przeogromny miziak- obraca się na plecy, nastawia brzuszek do głaskania. ️Drako to milutki, łagodny kiciuś. Nieco spokojniejszy od braciszka, ale dzielnie usiłuje dotrzymać mu towarzystwa w zabawie. Delektuje się każdą chwilką na kolanach – tylko dla niego i chetnie sam wdrapuje się na człowieka . Wtula się wtedy zwinięty w mrrrruczący kłębek. Jest delikatny w zabawie, głaskany kładzie się na plecach i rozpływa podczas głaskania brzuszka. ️Koteczki są zdrowe. Drako waży 1,2kg, Morti 1kg. ️Korzystają z kuwety. ️Są odrobaczone, zaszczepione pierwszą dawką szczepionki na choroby zakaźne (kolejną wykonamy my lub już adoptujący - termin 7-14 sierpnia). ️Morti ma przepuklinę pępkową, to absolutnie nic groźnego i często się zdarza, będzie trzeba ją wyciąć przy okazji kastracji. ️Nie znamy ich stosunku do dorosłych kotów, ale możemy to sprawdzić. ️Szukają bezpiecznego domku niewychodzącego. Jeśli szukasz nakolankowej rozmruczanej parki, Morti i Drako czekają na Ciebie. Kontakt z wolontariuszką w sprawie adopcji: 516 - pokaż numer telefonu - Jeśli aktualnie nie odbieramy, napisz proszę SMS z imieniem kotka. Słodziaki przebywają w domu tymczasowym w Częstochowie. Preferujemy odbiór osobisty, ale kwestia ewentualnego transportu jest do rozważenia, zapytaj proszę o tę możliwość, jeśli nie masz możliwości odebrać kociąt.

Opis ofertyOddam 2 kotki.

Opis ofertyTa piękna o czarnym futerku i uroczej białej plamce kocia księżniczka, a raczej… królowa. To nasza Kleopatra. Koteczka w schronisku przebywa już parę miesięcy, a więc zdecydowanie najwyższy czas, aby ten przytulasek znalazł swój kochający domek. Kleo jest kotką niezwykłą. Prawdziwym skarbem. Gdy tylko usłyszy, że człowiek zbliża się do jej pokoiku, zaczyna popiskiwać i miauczeć ze szczęścia. Jest to naprawdę przeurocze. Na kociarni czułości nie mają końca. Kotka bez przerwy ociera się o człowieka, podskakuje wokół niego oraz nie odstępuje go na krok. Sama wchodzi na kolana człowieka, na których się przewraca i bez przerwy wtula główkę w człowieka. Rozdaje także buziaczki. Na rękach również lubi przebywać. Tak naprawdę to uwielbia wszystko, co jest związane z ludźmi. Jest baaardzo towarzyska, ufna oraz przyjacielska. Każdy kto Kleo poznał, jest nią zauroczony. W schronisku koteczka cierpi na niedosyt miłości ze strony ludzi, dlatego każdą chwilę przy człowieku wykorzystuje w stu procentach. Ma dużo energii oraz chęci do życia. Jest wesoła, a także lubi się bawić. U Kleo zdiagnozowano nieuleczalną zakaźną chorobę- FeLV pozytywny, czyli wirusa kociej białaczki. Mimo, iż powtarza się, że białaczka to nie wyrok, w pewnym sensie jej zdiagnozowanie właśnie tym jest dla kota. Oczywiście nie jest to wyrok skazujący na pewną śmierć, ból i cierpienie. Najczęściej jest to wyrok skazujący kota na samotność oraz brak domu... A przecież koty z białaczką wcale nie różnią się od tych bez plusika na teście- tak samo uwielbiają się bawić, rozrabiać, a co najważniejsze tak samo pragną bliskości i miłości ze strony ludzi. Kleopatra przebywa u nas w osobnym pokoju ze względu na to, że musi być izolowana od kotów bez kociej białaczki. Dzielnie to znosi, ale widać, że w schronisku nie jest szczęśliwa, a jedynym wybawieniem byłby dla niej upragniony dom. Kotka pragnie towarzystwa ludzi, przytulania się do niego oraz swobodnego przemieszczania się po pomieszczeniach. Tylko w kochającym i wyrozumiałym domu mogłaby poczuć się zrelaksowana. Dla kotki szukamy odpowiedzialnego opiekuna, który zdaje sobie sprawę, czym jest kocia białaczka. Musi być to troskliwy dom niewychodzący, który zapewni jej poczucie bezpieczeństwa, będzie ją szanował jak prawdziwego członka rodziny oraz już nigdy jej nie porzuci. Kleo swojego nowego opiekuna na pewno pokocha całym swym serduszkiem. Spędzanie z nią czasu to sama przyjemność, więc do domu, w którym zamieszka na pewno wprowadzi dużo radości. To prawdziwy skarb i mamy ogromną nadzieję, że szczęście niedługo się do niej uśmiechnie. Przy odpowiedniej opiece czeka ją jeszcze wiele lat szczęśliwego życia u boku ukochanego człowieka. Kotka ze względu na pozytywny wynik FeLV szuka domu albo jako kocia jedynaczka, albo w towarzystwie innych białaczkowych kotów, jednak jest to jedyna kotka białaczkowa w naszym schronisku i nie znamy jej dokładnego stosunku do innych kotów. Kleopatra jest wysterylizowana i zaszczepiona, posiada chip oraz książeczkę zdrowia. Zdajemy sobie sprawę, że znalezienie domu dla Kleo będzie graniczyło z cudem, ponieważ kotom przewlekle chorym zdecydowanie trudniej jest znaleźć dom. My jednak się nie poddajemy. Czekamy i ogromnie prosimy o ten cud! Przed adopcją obowiązuje procedura adopcyjna: wypełnienie ankiety przedadopcyjnej, przejście rozmowy telefonicznej z wolontariuszem oraz podpisanie umowy adopcyjnej. Kleo przebywa w schronisku we Wróblinie Głogowskim (dolnośląskie). Kontakt w sprawie adopcji: Ania (wolontariuszka) 605 - pokaż numer telefonu -

Opis ofertyOpis i zdjęcia schroniska: Bimber to ok. 1,5 roczny dzieciak, który z powodu swojej przeszłości jest pieskiem wycofanym. Z tego co nam wiadomo przyszedł na świat wraz z dwójką swojego rodzeństwa w szczerym polu, gdzie prawdopodobnie została porzucona jego matka (amstaff). Po wielokrotnych próbach w końcu udało się złapać Bimberka i jego mamę, pozostałemu rodzeństwu niestety nie udało się już pomóc. Piesio nigdy wcześniej nie miał do czynienia z człowiekiem, został u niego całkowicie pominięty okres socjalizacji dlatego potrzebuje nieco więcej czasu na oswojenie się z nową sytuacją. Jest zdystansowany do człowieka ale z większością piesków dogaduje się świetnie. Szukamy dla Bimbra domu przede wszystkim cierpliwego, doświadczonego i gotowego na pracę. Mamusia amstaffka znalazła już nowy dom, ufamy, że wkrótce szczęście uśmiechnie się również do naszego podopiecznego. Kontakt w sprawie adopcji: Beata: 504 - pokaż numer telefonu - Sandra: 723 - pokaż numer telefonu - Bimber przebywa w schronisku dla zwierząt we Wrześni. Jest pod opieką Stowarzyszenia Psi-jaciel Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt we Wrześni

Opis ofertyOpis i zdjęcia schroniska: Takich psów żal najbardziej. Porzuconych na starość, skazanych na samotność. Kapselek trafił do schroniska niedawno, błąkał się w okolicznej wiosce, wychudzony, z ranami na ciele. Nikt się do niego nie przyznał a przecież przez kilkanaście lat gdzieś mieszkał. Nie dowiemy się jak wyglądało dotychczasowe życie Kapselka i chyba nie chcemy tego wiedzieć. Kapselek ma około 13-15 lat, jest cichutki, spokojnie znosi wszelkie zabiegi - kąpanie, czesanie czy zakraplanie chorych oczu. Na spacerze drepcze grzecznie za wolontariuszem. To taki pies, który nigdy nic nie miał i też niczego nie oczekuje od człowieka - nie wymusza kontaktu, nie prosi o smakołyki, wszystko przyjmuje z taką psią pokorą, która łamie nam serce. Czy Kapselek ma jeszcze szansę na dom? My chcemy wierzyć, że tak. TOZ Krotoszyn - 6 6 0 6 6 2 1 9 1, 6 0 4 6 8 6 5 9 5 (nie odpowiadamy na sms-y, preferujemy kontakt telefoniczny pod wskazane numery, od poniedziałku do piątku, w godz. 10:00-15:00). Schronisko dla zwierząt ul. Ceglarska 11, Krotoszyn

Opis ofertyLUSIA to jeden z tych psiaków, które przeżyły wiele. Niestety, nigdy nie opowie nam co dokładnie się wydarzyło i w jaki sposób odbiło się to na jej psychice. Początki w schronisku były trudne... Lusia miała złamaną szczękę prawdopodobnie w wyniku wypadku komunikacyjnego. Musiała przejść operację, a następnie dość długą i wymagającą rekonwalescencję. Bała się ludzi, uciekała w kąt boksu, skąd głośno obszczekiwała wszystkich przechodzących. To była jej forma ochrony. Szybko jednak okazało się, że to ciepła, uczuciowa suczka, która potrzebuje tylko bezpieczeństwa i ludzkiego zainteresowania. Lusia to naprawdę maleńka, drobniutka, szczuplutka dziewczynka. Po dawnym urazie nie widać już żadnych śladów. Jest bardzo wrażliwa i przyjaźnie nastawiona w stosunku do ludzi, choć potrzebuje chwili, aby w pełni otworzyć się na nieznane jej osoby. Gdy już zaufa, niesamowicie delikatnie doprasza się o chwilę uwagi. Lusia jest spokojna i grzeczna. Smycz nie stanowi dla niej najmniejszego problemu. Z innymi psiakami dogaduje się dobrze. Unika konfliktów, wycofuje się, jeśli inny pies jest silniejszy od niej. Lusia to bardzo fajna suczka, doskonale odnajdzie się jako psijaciel spokojnej osoby. Co takie cudeńko robi jeszcze za kratami? Nie czekaj, pokochaj Lusię! Adopcja nie spowoduje, że uratujesz cały świat, ale możesz poskładać życie choć jednego bezdomniaka! Lusia jest zaszczepiona, zaczipowana i wykastrowana - gotowa do adopcji. Kontakt: Do godz.15 - Dagmara 600 - pokaż numer telefonu - Od godz.15 - Klaudia 793 - pokaż numer telefonu - Nie wydajemy psów do budy, kojca i na łańcuch. Nie znamy ich stosunku do kotów, a także do zwierząt gospodarskich.

Opis ofertyMALUTKI 7KG FILIPEK... DZIŚ OBJĘŁAM GO MOCNO W SCHRONISKU I... WCIĄŻ CZUJĘ CIEPŁO TEGO SPRAGNIONEGO CZŁOWIEKA CIAŁKA... PRZYTŁOCZONA SCHRONISKIEM... DELIKATNA... PEŁNA POKORY... I TAK BARDZO KRUCHA PSIA DUSZKA... TAK WRAŻLIWE PSY ZAPADAJĄ W PAMIĘĆ NA WIECZNOŚĆ... !! Do schroniska trafił niedawno malutki, bardzo delikatny i wrażliwy ok. 6-letni piesek... Filipek... TOTALNIE NIE MOŻE ODNALEŹĆ SIĘ W SCHRONISKOWYM KOJCU, JEGO POKORA I ZREZYGNOWANIE ZŁAMAŁY NAM SERCA !! Jedyną jego pociechą i ucieczką od samotności jest objęcie człowieka, gdy jest na rękach mógłby tak trwać wtulony w nieskończoność. Uwielbia spacery u boku człowieka, każdą aktywność z jego towarzystwem. Nie da się wykazać z pamięci jego zrozpaczonego wzroku gdy trzeba odstawić go po spacerze z powrotem do zimnej budy i kojca... Gdy trzeba go zostawić znowu samotnego, załamanego... Filipek wychyla swój piękny pyszczek z budy tylko gdy wywoła go człowiek, wtedy delikatnie, nieśmiało prosi o odrobinę głaskania, choć chwilę poświęconą tylko jemu... !! BY ZNOWU POCZUŁ SIĘ WYJĄTKOWY, BY MÓGŁ POCZUĆ, ŻE KOMUŚ NA NIM ZALEŻY... Niestety chwile u boku człowieka są bardzo rzadkie, Filipek ma ich jak na lekarstwo, a tak rozpaczliwie ich potrzebuje... Jest bardzo łagodną, pokorną, radosną istotką. Jego miejsce jest u boku człowieka, na podusi, kocyku, wpatrzonego w opiekuna... A nie na zimnych dechach budy !! !! Niestety w zimnie i "oszukany" przez człowieka, gdy zostawiamy go znowu samego po chwili spacerku... powoli zamyka się w sobie i popada w apatię, totalnie nie wierzy w siebie. !! MUSIMY JAK NAJPRĘDZEJ WYRWAĆ GO ZZA KRAT !! !! KOCHANI !! W WAS SIŁA I NADZIEJA FILIPKA !! Wiemy, że potrzebujących psiaków są tysiące, a Filipek jest jednym z wielu... Ale prosimy, pochylcie się na chwilę nad losem tego cudownego malca... UDOSTĘPNIJCIE JEGO HISTORIĘ, POKAŻMY MU, ŻE JEST WYJĄTKOWY, PRZYWRÓĆMY WIARĘ W LEPSZE JUTRO !! * Filipek ma ok. 6 lat, waży ok. 7 kg * spaceruje na smyczy, sądzimy że odnajdzie się zarówno w mieszkaniu jak i w domu * dogaduje się bezkonfliktowo z innymi psami, traktuje je neutralnie, w kojcu mieszka z suczką * jest po kastracji * nie znamy jego stosunku do kotów i nie mamy jak go sprawdzić, ale to piesek o łagodnym usposobieniu * przebywa w schronisku w woj. łódzkim, pomagamy w skoordynowaniu transportu na koszt przyszłego opiekuna * możliwa jest adopcja zagraniczna Kontakt z wolontariuszką w sprawie adopcji: 5 3 3 2 9 1 4 3 5 Jeśli aktualnie nie odbieramy, zostaw proszę sms z imieniem pieska. Adopcja jest możliwa po procedurze adopcyjnej, czyli wypełnieniu ankiety adopcyjnej i zgodzie na wizytę przedadopcyjną w przyszłym miejscu zamieszkania pieska. Nie wydamy Filipka do zamieszkania w warunkach zewnętrznych, proszę tego nie proponować. "DOBRY CZŁOWIEKU, GDZIE JESTEŚ !? SIEDZĘ SOBIE W KĄCIKU BUDY, CAŁKIEM SAM... I PO CICHUTKU CZEKAM NA CIEBIE... PRZYJDŹ, PROSZĘ... URATUJ... ZABIERZ MNIE STĄD"

Opis ofertyWitam, mam do zaoferowania szczeniaczka (pieska]. Tata to pudel toy red (28 cm w kłębie), a mama to miniatura dolnej granicy (30 cm). Piesek w dniu dzisiejszym gotowa jest na zmianę domu- jest odrobaczona , 2x zaszczepiona, posiada metrykę i czip. Rodzice posiada badania genetyczne. Zainteresowanych zapraszam do kontaktu telefonicznego 5.3.9.4.0.0.2.7.0 Pudel jest niezwykle wierny swojemu właścicielowi. Jest to bardzo inteligenta rasa. Jest wesoły, bystry i potrafi być znakomitym stróżem. Pudel to pies rodzinny, bardzo wdzięczny towarzysz dzieci. Uwielbia obecność dzieci oraz zabawę z nimi.

Opis ofertyMARSHALL to przepiękny, kudłaty psiak, który, trafił do nas z ulicy. Niesamowicie źle znosi pobyt w schronisku. Jest załamany i mocno wycofany w betonowym boksie. Cały czas pragnie być w pobliżu człowieka, a niestety nie jest to możliwe... Marshall na spacerze jest zupełnie inny - bardzo aktywny, energiczny i kontaktowy w stosunku do wszystkich ludzi. Uczy się spacerowania na smyczy, przy czym jest niesamowicie nastawiony na człowieka i pracę z nim. To zdecydowanie pies charakterny, ale do ułożenia przy odrobinie doświadczenia i chęci. Na ten moment wiemy już, że Marshall bez problemów dogaduje się z suczkami, jest wobec nich nienachalny i nie wszczyna konfliktów. Nie znamy jego stosunku wobec innych samców, ale podejrzewamy, że powinien dogadać się również ze spokojnym, ułożonym psem. Sądzimy, że Marshall odnajdzie się zarówno w mieszkaniu, jak i w domu z ogrodem. Szukamy dla niego odpowiedzialnego, kochającego opiekuna, który gotowy jest do ewentualnej pracy z tym urokliwym chłopakiem Marshall czeka na szansę, schronisko to dla niego niesamowita udręka! Prosimy o pomoc i zmasowane udostępnianie naszego przeuroczego podopiecznego. Marshall jest zaszczepiony, zaczipowany i wykastrowany – gotowy do adopcji. Kontakt: Do godz.15 - Dagmara 600 - pokaż numer telefonu - Od godz.15 - Klaudia 793 - pokaż numer telefonu - Nie wydajemy psów do budy, kojca i na łańcuch. Nie znamy ich stosunku do kotów, a także do zwierząt gospodarskich.

Opis ofertyMADOX to niesamowicie zagubiony pies, jest u nas już jakiś czas, a kompletnie nie może się odnaleźć. Jest załamany, smutny, a gdy widzi człowieka głośno szczeka i drapie w kraty, przywołując go do siebie, prosząc o choć chwilę uwagi i zainteresowania. Madox to jeszcze młodziutki psiak, który kompletnie nie radzi sobie w schroniskowym boksie. Tak bardzo nam go szkoda, Madox odżywa jedynie na spacerach, poza schroniskiem. Jest wtedy radosnym wulkanem energii, kompletnym żywiołem, który najchętniej cały czas by się bawił. Jak na młodziaka przystało to bardzo kontaktowy, otwarty, przyjazny psiak, który nie ma żadnego problemu z wejściem w interakcję nawet z nowo poznaną osobą. Jest ciekawski, zainteresowany wszelkimi bodźcami, sądzimy, że prędko będzie uczył się nowych rzeczy. Na smyczy radzi sobie całkiem nieźle, choć ma sporo siły. Ponadto świetnie dogaduje się z innymi psami, nie jest konfliktowy, wręcz przeciwnie inicjuje wspólne zabawy i harce. Nie znamy jego przeszłości, ponieważ jak większość naszych podopiecznych do schroniska trafił z ulicy. Wiemy natomiast, że Madox bardzo potrzebuje rodziny i jak najprędzej musimy wyrwać go zza krat. On nie może znieść zamknięcia, samotności i chaosu, jaki panuje w schronisku. Jest bardzo wrażliwym, kochającym człowieka psem. Prosimy o pomoc, musimy go uratować! Madox jest zaszczepiony, zaczipowany i wykastrowany - gotowy do adopcji. Kontakt: Do godz.15 - Dagmara 600 - pokaż numer telefonu - Od godz.15 - Klaudia 793 - pokaż numer telefonu - Nie wydajemy psów do budy, kojca i na łańcuch. Nie znamy ich stosunku do kotów, a także do zwierząt gospodarskich.

Opis ofertyMALUTKI 7KG FILIPEK... DZIŚ OBJĘŁAM GO MOCNO W SCHRONISKU I... WCIĄŻ CZUJĘ CIEPŁO TEGO SPRAGNIONEGO CZŁOWIEKA CIAŁKA... PRZYTŁOCZONA SCHRONISKIEM... DELIKATNA... PEŁNA POKORY... I TAK BARDZO KRUCHA PSIA DUSZKA... TAK WRAŻLIWE PSY ZAPADAJĄ W PAMIĘĆ NA WIECZNOŚĆ... !! Do schroniska trafił niedawno malutki, bardzo delikatny i wrażliwy ok. 6-letni piesek... Filipek... TOTALNIE NIE MOŻE ODNALEŹĆ SIĘ W SCHRONISKOWYM KOJCU, JEGO POKORA I ZREZYGNOWANIE ZŁAMAŁY NAM SERCA !! Jedyną jego pociechą i ucieczką od samotności jest objęcie człowieka, gdy jest na rękach mógłby tak trwać wtulony w nieskończoność. Uwielbia spacery u boku człowieka, każdą aktywność z jego towarzystwem. Nie da się wykazać z pamięci jego zrozpaczonego wzroku gdy trzeba odstawić go po spacerze z powrotem do zimnej budy i kojca... Gdy trzeba go zostawić znowu samotnego, załamanego... Filipek wychyla swój piękny pyszczek z budy tylko gdy wywoła go człowiek, wtedy delikatnie, nieśmiało prosi o odrobinę głaskania, choć chwilę poświęconą tylko jemu... !! BY ZNOWU POCZUŁ SIĘ WYJĄTKOWY, BY MÓGŁ POCZUĆ, ŻE KOMUŚ NA NIM ZALEŻY... Niestety chwile u boku człowieka są bardzo rzadkie, Filipek ma ich jak na lekarstwo, a tak rozpaczliwie ich potrzebuje... Jest bardzo łagodną, pokorną, radosną istotką. Jego miejsce jest u boku człowieka, na podusi, kocyku, wpatrzonego w opiekuna... A nie na zimnych dechach budy !! !! Niestety w zimnie i "oszukany" przez człowieka, gdy zostawiamy go znowu samego po chwili spacerku... powoli zamyka się w sobie i popada w apatię, totalnie nie wierzy w siebie. !! MUSIMY JAK NAJPRĘDZEJ WYRWAĆ GO ZZA KRAT !! !! KOCHANI !! W WAS SIŁA I NADZIEJA FILIPKA !! Wiemy, że potrzebujących psiaków są tysiące, a Filipek jest jednym z wielu... Ale prosimy, pochylcie się na chwilę nad losem tego cudownego malca... UDOSTĘPNIJCIE JEGO HISTORIĘ, POKAŻMY MU, ŻE JEST WYJĄTKOWY, PRZYWRÓĆMY WIARĘ W LEPSZE JUTRO !! * Filipek ma ok. 6 lat, waży ok. 7 kg * spaceruje na smyczy, sądzimy że odnajdzie się zarówno w mieszkaniu jak i w domu * dogaduje się bezkonfliktowo z innymi psami, traktuje je neutralnie, w kojcu mieszka z suczką * jest po kastracji * nie znamy jego stosunku do kotów i nie mamy jak go sprawdzić, ale to piesek o łagodnym usposobieniu * przebywa w schronisku w woj. łódzkim, pomagamy w skoordynowaniu transportu na koszt przyszłego opiekuna * możliwa jest adopcja zagraniczna Kontakt z wolontariuszką w sprawie adopcji: 5 3 3 2 9 1 4 3 5 Jeśli aktualnie nie odbieramy, zostaw proszę sms z imieniem pieska. Adopcja jest możliwa po procedurze adopcyjnej, czyli wypełnieniu ankiety adopcyjnej i zgodzie na wizytę przedadopcyjną w przyszłym miejscu zamieszkania pieska. Nie wydamy Filipka do zamieszkania w warunkach zewnętrznych, proszę tego nie proponować. "DOBRY CZŁOWIEKU, GDZIE JESTEŚ !? SIEDZĘ SOBIE W KĄCIKU BUDY, CAŁKIEM SAM... I PO CICHUTKU CZEKAM NA CIEBIE... PRZYJDŹ, PROSZĘ... URATUJ... ZABIERZ MNIE STĄD"

Opis ofertySpójrz w #oczy psa, a zobaczysz #miłość. OBELIX to nasz kolejny potrzebujący podopieczny. Do schroniska trafił z terenu gminy. Początki były trudne, Obelix bardzo źle znosił zamknięcie i panujący w schronisku ciągły zgiełk. Był całkowicie zestresowany kontaktem z nowymi osobami. Z czasem sytuacja zaczęła się normować i stabilizować. Obelix zaczął powolutku się otwierać i ufać kolejnym osobom. Okazało się, że to bardzo fajny, przyjacielski psiak, który mimo swoich sporych gabarytów jest bardzo stonowany, spokojny i wrażliwy. Ceni sobie kontakt z wolontariuszami, jest przy tym delikatny i spokojny. Obelix dobrze radzi sobie na smyczy, spaceruje całkiem grzecznie. Ponadto lubi biegać luźno na zabezpieczonym wybiegu. Na ten moment wiemy już, że Obelix fajnie dogaduje się z innymi psiakami, nie jest wobec nich nachalny, wręcz przeciwnie – podchodzi do nich z dużym wyczuciem. Szukamy dla Obelixa kochającego, odpowiedzialnego opiekuna, gotowego poświęcić czas na zbudowanie z nim relacji opartej na zaufaniu. Ten psiak niezwykłej urody wymaga nauki życia na nowo, ale odwdzięczy się ogromną dawką szczerej, psiej wierności. Kochani, niejednokrotnie, wspólnymi siłami, znajdowaliśmy domy dla psów z małymi szansami adopcyjnymi. Prosimy i tym razem. Musi nam się udać, ten psiak zasługuje na bezpieczną przystań u boku mądrego, rozsądnego człowieka. Obelix jest zaszczepiony i zaczipowany, przed adopcją czeka go kastracja. Kontakt: Klaudia 793 - pokaż numer telefonu - Dagmara 600 - pokaż numer telefonu - Nie wydajemy psów do budy, kojca i na łańcuch. Nie znamy ich stosunku do kotów, a także do zwierząt gospodarskich.

Opis ofertyA cóż to za piękność? Duży, majestatyczny psiak nieco w typie labradora To NERO, kolejny mieszkaniec naszego schroniska w potrzebie. Trafił on do nas z ulicy wraz z drugim, łudząco podobnym wyglądowo psiakiem, być może jego bratem. Dał się poznać nam, wolontariuszom, jako niesamowicie przyjazny i kontaktowy pies. Nero uwielbia ludzi i poza nimi świata nie widzi. Jest radosnym i kochanym stworzeniem. Za kratami boksu jest jednak mocno przygnębiony, dopiero na spacerze zamienia się w kontaktowego i pełnego energii psa. Nero to taki duży, kochany pieszczoch. Na ten moment wiemy już, że dogaduje się z innymi psiakami, nie jest wobec nich dominujący. Dodatkowo Nero jawi się jako idealny kompan wspólnych spacerów. Smycz nie stanowi dla niego najmniejszego problemu, a on sam kroczy spokojnie, niemalże przy nodze. Szukamy zatem dla niego idealnych ludzkich przyjaciół. Szukamy mu dobrego, odpowiedzialnego domu, gdzie poczuje co to prawdziwa miłość i bezpieczeństwo. Komu takie cudo? Nero czeka na uśmiech od losu, czeka na lepsze życie. Nero jest zaszczepiony, zaczipowany i wykastrowany - gotowy do adopcji. Kontakt: Do godz.15 - Dagmara 600 - pokaż numer telefonu - Od godz.15 - Klaudia 793 - pokaż numer telefonu - Nie wydajemy psów do budy, kojca i na łańcuch. Nie znamy ich stosunku do kotów, a także do zwierząt gospodarskich.

Opis ofertyNasze serca właśnie kompletnie się połamały... Każdego dnia mierzymy się z tragediami zwierząt. Niechciane, niekochane, porzucone, zapomniane, od lat w schroniskach. Czasem przychodzi jednak moment, gdy brakuje nam już sił. MIKA, bo tak ma na imię ta drobniutka, szczuplutka suczka, przeżywa właśnie prawdziwy koszmar. Trafiła do schroniska po blisko dwóch latach u boku ludzkiego przyjaciela. Została przywieziona do schroniska i oddana, ot tak, po prostu. Nie dano nam czasu i szansy na znalezienie innego wyjścia... Pies to żywa istota, cierpi, płacze, przeżywa. Schronisko to ostatnie miejsce, które powinny oglądać jej oczy. Mika została sama. Suczka po raz pierwszy trafiła do schroniska z ulicy. Jej nietuzinkowa uroda zwracała uwagę wielu osób odwiedzających schronisko, a mimo to coś sprawiło, że zasiedziała się tutaj bardzo długo. Było wiele trudności, z którymi musiała się mierzyć w trakcie pobytu w schronisku. Miała ogromne problemy z przybraniem masy, wszystkie badania w normie, a jednak Mika wciąż była bardzo mocno wychudzona. Później nadeszła zima. Traumatyczny okres. Mika okropnie marzła, cała wręcz drżała, nie wiedzieliśmy już co robić... Jak prosić, jak błagać o dom dla niej. W końcu się udało. Znalazł się dom. Niestety, po tak długim czasie, po tylu chwilach spędzonych u boku ludzkich przyjaciół los znowu zakpił z Miki i dziś dzień spędza w betonowym, smutnym boksie. Sama, przestraszona, załamana... Podobno niszczyła, podobno kogoś ugryzła. Dziwią nas te zwroty psów z adopcji po kilku latach z powodu rzekomego nagłego i zupełnie niewytłumaczalnego ugryzienia... Mika to stosunkowo spokojna, stateczna suczka. W stosunku do ludzi jest przyjazna, kontaktowa. Ładnie spaceruje na smyczy. Lubi ruch i bardzo ceni sobie uwagę ze strony wolontariuszy. Mika jest mocno dominująca w stosunku do innych psów, dlatego najlepiej, jeśli trafi do domu, w którym będzie jednym zwierzęcym domownikiem. Sądzimy, że doskonale odnajdzie się w mieszkaniu. Dziś znów błagamy... Mika jest zaszczepiona, zaczipowana i wykastrowana - gotowa do adopcji. Kontakt: Do godz.15 - Dagmara 600 - pokaż numer telefonu - Od godz.15 - Klaudia 793 - pokaż numer telefonu - Nie wydajemy psów do budy, kojca i na łańcuch. Nie znamy ich stosunku do kotów, a także do zwierząt gospodarskich.

Opis ofertyCYNAMON pilnie szuka domu! Ten piękny młodziak nie radzi sobie za kratami... To średniej wielkości, drobniutki, krótkowłosy, cudowny psiak. Jest bardzo otwarty na człowieka. Ceni sobie kontakt z ludźmi, ich uwagę oraz zainteresowanie. Uwielbia wszelkie głaski, mizianki. Cynamon jest energiczny, aktywny. Bardzo lubi spacery. Wolność i swoboda, którą dzięki nim zyskuje jest dla niego ogromnie ważna. Na smyczy radzi sobie coraz lepiej. Wiemy już, że Cynamon dobrze dogaduje się z innymi psiakami, nie wszczyna konfliktów, a wręcz odwrotnie - bierze przykład z psich kompanów i uczy się od nich życia. Cynamon to bardzo emocjonalny, wrażliwy psiak. Zamknięcie w boksie, spacer raz na tydzień, a także brak stałego kontaktu z ludźmi są dla niego niezwykle frustrujące. Cynamon cały czas jest przygnębiony... Szukamy dla niego świetnego, kochającego, a przede wszystkim świadomego i odpowiedzialnego domu, który zapewni mu spokojne życie do końca jego dni. Sądzimy, że Cynamon doskonale odnajdzie się zarówno w domu z ogrodem jak i w mieszkaniu. Adopcji nie należy się bać. W końcu to ona ratuje żywe, czujące istoty! Cynamon jest zaszczepiony, zaczipowany i wykastrowany - gotowy do adopcji. Kontakt: Do godz.15 - Dagmara 600 - pokaż numer telefonu - Od godz.15 - Klaudia 793 - pokaż numer telefonu - Nie wydajemy psów do budy, kojca i na łańcuch. Nie znamy ich stosunku do kotów, a także do zwierząt gospodarskich.

Opis ofertyAMISZ I JEGO PODŁE ŻYCIE BĘDĄCE PASMEM CIERPIENIA I UPOKORZENIA... !! !! !! CAŁE ŻYCIE NA ŁAŃCUCHU !! UPODLONY DO GRANIC MOŻLIWOŚCI... BIEDNY, SMUTNY I UMĘCZONY ŻYCIEM PIES... !! RATUNKU DLA TEGO BIEDAKA, BŁAGAMY !! !! BY ODZYSKAŁ GODNOŚĆ... BY ZACZĄŁ ŻYĆ... BY PRZYWRÓCIĆ MU WIARĘ W CZŁOWIEKA... Amisz... Ten biedny pies tak naprawdę dopiero teraz ma szansę by zacząć żyć... Bo czym można nazwać 7 lat zniewolenia na łańcuchu !? WEGETACJĄ !? CIERPIENIEM !? UDRĘCZENIEM !? Ale na pewno nie życiem... Pewnego dnia przyjechali z nim do schroniska, powiedzieli: "bierzcie go, bo inaczej trzeba będzie się go inaczej pozbyć, przestał szczekać, zestarzał się, już się na nic nie nada, macie jakieś szczeniaki? dajcie jakiegoś, coś nam musi szczekać przy domu" ... Oczywiście szczeniaka nie dostali, Amisz został uratowany przed... Sami boimy się myśleć jak by skończył, jaki koniec zafundowaliby mu "opiekunowie" ... :-( Nigdy nie zapomnimy momentu gdy Amiszek wszedł do schroniska... Na trzęsących się jak galareta łapkach, z przerażeniem w oczach, ze strachu zwymiotował... TEN WIDOK ŚNI NAM SIĘ PO NOCACH... Amisz jest przerażony schroniskowym hałasem, całymi dniami stoi przy kratach, patrząc tępym, zrezygnowanym wzrokiem przed siebie. Jakby już szykował się na tamten świat, jakby myślał "moje życie się skończyło, dlaczego nic dobrego mnie nigdy w nim nie spotkało" ... Jego głęboki smutek i pełen zrezygnowania wzrok łamie nasze serca, sprawia, że wstyd nam za nasz ludzki gatunek... Że potrafi tak zmarnować życie psa i go złamać. Wiemy jedno - Amisz gaśnie za kratami, strasznie przeżywa schroniskową rzeczywistość, poddaje się. Bardzo nas to zasmuca, bo Amisz dał się nam poznać jako pies wrażliwy, lecz spokojny, szukający mimo całej krzywdy jaka go spotkała otuchy u człowieka, na zdjęciach wtulił się w nogę swojej ulubionej wolontariuszki, tak jakby prosił - nie opuszczaj mnie, nie odprowadzaj do kojca, nie chcę być znowu sam... Jesteśmy wściekli jak można było tak złamać psa latami wegetacji na łańcuchu... !! TO PODŁE I NIELUDZKIE !! Mamy wrażenie, że to w schronisku pierwszy raz ktoś go pogłaskał, podrapał za uszkiem, powiedział dobre słowo. Amisz bardzo nieśmiało cieszy się na pieszczoty z opiekunem, jakby nie wierzył, że to właśnie go spotyka, że na to zasługuje, że człowiek może traktować go z miłością i szacunkiem. !! KOCHANI, PROSIMY WAS O LAWINĘ UDOSTĘPNIEŃ !! !! CIERPIENIE TEGO UDRĘCZONEGO ŻYCIEM PSA MUSI SIĘ W KOŃCU ZAKOŃCZYĆ !! !! Historia Amisza musi mieć szczęśliwe zakończenie, ten biedny pies musi znaleźć dom, odzyskać godność, którą mu odebrano już na starcie jego życia. * Amisz ma ok. 7 lat, waży ok. 28 kg * spaceruje na smyczy, choć to dopiero niedawno, w schronisku, wyszedł na swój pierwszy w życiu spacer... * w kojcu mieszka sam, jeśli miałby mieć psie "rodzeństwo" sugerujemy wcześniejsze zapoznanie psów przed adopcją * przebywa w schronisku w woj. łódzkim, ale w razie potrzeby pomagamy skoordynować transport na koszt adoptującego Kontakt z wolontariuszką w sprawie adopcji: 6 6 8 3 1 8 8 2 1 Jeśli aktualnie nie odbieramy, napisz proszę SMS z imieniem pieska. !! BŁAGAMY O DOM NA RATUNEK ŻYCIA !! Zmarnowanego życia... Aby odzyskał godność, poznał czym jest dobro człowieka.

Opis ofertyShih Tzu - dwa pieski (suczka nieaktualna) Pieski mają 6 tyg., zaszczepione, odrobaczone i gotowe do nowego domku ;) Jedzą samodzielnie Bardzo żywiołowe i chętne do zabawy Kontakt wyłącznie tel. 665 - pokaż numer telefonu -

Opis ofertyROXI to średniej wielkości, krótkowłosa, młodziutka i bardzo energiczna dziewczyna Jest niesamowicie kontaktowym, otwartym i proludzkim urwisem. Najchętniej całe dnie biegałaby i szalała, jak to na młodziaka przystało. Uczy się spacerować na smyczy, choć zdecydowanie brakuje jej codziennej, sporej dawki aktywności i nowych bodźców. Schronisko i zamknięcie mocno ją frustrują. Bardzo kiepsko odnajduje się w boksie, większość czasu spędza z nosem przyklejonym do furtki, wypatrując kogoś, kto poświęci jej trochę czasu. Kiedy się od niej odchodzi płacze i piszczy, rozpaczliwie nie chcąc zostawać sama… Tylko chwile spędzone przy człowieku, w aktywny sposób, przynoszą jej odrobinę ukojenia i radości. Roxi na ten moment nie miała kontaktu z innymi psiakami, choć sadzimy, że bez problemu odnajdzie się w towarzystwie żywiołowych psich kumpli, z którymi będzie mogła szaleć i harcować. Pilnie szukamy dla naszej urokliwej dziewczynki odpowiedzialnego opiekuna do końca jej dni. Nie chcemy by najlepsze, młode lata marnowała w schronisku. Sądzimy, że Roxi odnajdzie się zarówno w mieszkaniu, jak i w domu z ogrodem u boku aktywnej osoby, która zapewni jej dużo ruchu i atrakcji. Adopcji nie należy się bać, bo to właśnie ona ratuje psie życia! Szukamy kochającej rodziny dla Roxi - pomóż nam! Roxi jest zaszczepiona, zaczipowana i wykastrowana - gotowa do adopcji. Kontakt: Do godz.15 - Dagmara 600 - pokaż numer telefonu - Od godz.15 - Klaudia 793 - pokaż numer telefonu - Nie wydajemy psów do budy, kojca i na łańcuch. Nie znamy ich stosunku do kotów, a także do zwierząt gospodarskich.

Opis ofertyWitam, posiadam szczeniaki shih-tzu tricolor, urodzone 29 kwietnia, pieski i jedna suczka. Szczeniaki mają założone książeczki zdrowia, zdrowo się chowają, są odpowiednia dla alergików, ponieważ mają włosy a nie sierść, można je czesać, zapuszczać włosy lub strzyc, są bardzo przyjazne i wesołe. Zapraszam do kontaktu nr 575 - pokaż numer telefonu - . Za wychowanie, jedzenie, opiekę lekarską koszt szczeniaczka to 1000zł. Istnieje opcja dowiezienia szczeniaka do połowy miejsca danego lub, jeśli blisko do danej miejscowości.

Opis ofertyPsie ogromne serducho zamknięte w nie najmniejszym "opakowaniu", ale za to jak pięknym. Poznajcie RUFUSA. Jego historia przyjemna w żaden sposób nie jest, ale nie wyróżnia się też spośród wielu podobnych. Został znaleziony podczas tułaczki na ulicy z drugim, łudząco podobnym do niego wyglądowo, psiakiem, być może nawet jego bratem. Wówczas obaj chłopcy trafili do schroniska. Pierwsza noc w boksie przyniosła Rufusowi samotność, która towarzyszyć miała mu już przez każdą kolejną za kratami... Co sobie wtedy myślał? Pewnie wierzył, że za chwilę jego opiekun wróci, zapewne ufał, że postara się go odnaleźć. Mijały godziny i ta nadzieja powoli gasła. Tylko hałas, samotność i zamknięcie. Tak wygląda teraz życie Rufusa, dlatego często na jego pyszczku widać smutek... W głębi duszy jest on jednak wesołym, żywiołowym, bardzo otwartym i kontaktowym gościem. Na widok człowieka uśmiecha się "pełną gębą". A jak często widzi tego człowieka? Co jakiś czas ktoś przejdzie, raz na jakiś czas może ktoś cmoknie, a spacer czeka go raz na tydzień... Takie życie, to marne życie. Na ten moment wiemy już, że Rufus dogaduje się z innymi psiakami, choć bywa wobec nich nieco dominujący. Ponadto zaobserwowaliśmy, że świetnie radzi sobie na smyczy, spaceruje grzecznie, niemalże przy nodze. Pomóż nam wydostać Rufusa zza krat. Twoje jedno udostępnienie to jego szansa na dom! Rufus jest zaszczepiony, zaczipowany i wykastrowany - gotowy do adopcji. Kontakt: Do godz.15 - Dagmara 600 - pokaż numer telefonu - Od godz.15 - Klaudia 793 - pokaż numer telefonu - Nie wydajemy psów do budy, kojca i na łańcuch. Nie znamy ich stosunku do kotów, a także do zwierząt gospodarskich.

Opis ofertyGDY ŚMIERĆ OPRAWCY - "PANA" JEST WYBAWIENIEM !! MAKSIU - UWOLNIONY Z 1M ŁAŃCUCHA !! !! Młodziutki Maksiu to "doskonały" przykład tego jak można upodlić psa... JEGO NĘDZNE ŻYCIE BYŁO PASMEM CIERPIENIA I UPOKORZENIA... "Mam tylko jedno marzenie, Ciociu... Chciałbym żyć normalnie... i poznać dobrego człowieka... NAJPIERW ŁAŃCUCH I MÓJ ZŁY "PAN" ... I TA SAMOTNOŚĆ I STRACH... !! BŁAGAM WAS, LUDZIE !! ZABIERZCIE MNIE DO DOMKU... znajdźcie choć ciepły kącik !!" UPODLONY... BIEDNY... ALE NADAL WIELBIĄCY CZŁOWIEKA JAK BOGA !! CZY ODZYSKA GODNOŚĆ... !? CZY ZACZNIE NORMALNIE ŻYĆ... !? To zależy tylko od Was Kochani, taki uroczy słodziak zmarnował już wystarczająco dużo czasu... Pora na normalność i dom !! Maksiu... Trafił do schroniska po śmierci "Pana" wraz z kilkoma innymi pieskami, wszystkie były w koszmarnych warunkach, trzymane na 1 metrowym łańcuchu !! !! Czym można nazwać los jaki go spotkał !? WEGETACJĄ !? CIERPIENIEM !? UDRĘCZENIEM !? Ale na pewno nie życiem... Maksiu miał ciężkie życie, a teraz trafił z deszczu pod rynnę. Strasznie przeżywa schroniskową rzeczywistość. Jest niesamowicie smutny, gdy zamyka się go w kojcu. Naprawdę nie pojmujemy ile miłości do ludzi musi w sobie mieć ten pies, że po tym jak go traktowano nadal jest tak pozytywnym i kochanym psiaczkiem, bezgranicznie kochającym człowieka... Gdy piesek opuści kojec, zmienia się bowiem nie do poznania, uwielbia kontakt z ludźmi, spacery, pieszczoty, z powrotem do jego "więzienia" trzeba zaciągać go siłą, i znowu jest rozpacz i tęsknota... To taka wrażliwa, kochana duszyczka, która po prostu nie radzi sobie z samotnością i zamknięciem, gdy już odzyskał nieco wolności po śmierci oprawcy... Maksiu w stosunku do człowieka jest fantastyczny, dał się nam poznać jako pies radosny, otwarty, kochający, tak jakby jego straszna przeszłość już nie istniała i liczyła się dla niego tylko chwila - blisko człowieka. Tym bardziej jesteśmy wściekli jak można było tak wspaniałego psa skazać na łańcuch. Ten pies nie obroniłby nikogo... nie mamy pojęcia w jakim celu można zniewalać tak radosną i kochającą ludzi istotkę na łańcuchu. TO PODŁE I NIELUDZKIE !! Mamy wrażenie, że to w schronisku pierwszy raz ktoś go pogłaskał, podrapał za uszkiem, powiedział dobre słowo... A teraz nie może nacieszyć się takim kontaktem z człowiekiem, łaknie go całym sobą... !! KOCHANI, PROSIMY WAS O LAWINĘ UDOSTĘPNIEŃ !! On musi znaleźć dom, odzyskać godność, którą mu odebrano już na starcie jego życia. * Maksiu ma ok. 3 lat, waży ok. 12 kg * dopiero zaczyna spacerować na smyczy, ale świetnie sobie radzi, sądzimy, że odnajdzie się zarówno w domu jak i w mieszkaniu * przebywa w schronisku w woj. łódzkim, ale w razie potrzeby pomagamy skoordynować transport na koszt przyszłego opiekuna * możliwa jest adopcja zagraniczna * mieszka w kojcu sam, ale podejrzewamy że może mieć psie "rodzeństwo", bo pozytywnie reaguje na inne psy * niestety nie znamy jego stosunku do kotów i nie mamy możliwości sprawdzenia Kontakt z wolontariuszką w sprawie adopcji: 6 0 9 2 1 2 7 4 8 Jeśli aktualnie nie odbieramy, zostaw proszę SMS z imieniem pieska. Adopcja jest możliwa po procedurze adopcyjnej - szczegóły wyjaśni wolontariuszka. Nie wydamy Maksia do zamknięcia w kojcu czy na łańcuch - gdyby dla kogoś nie było to już oczywiste. KOCHANI, W WAS JEDYNA NADZIEJA tego słodziaka... Wspólnymi siłami pokażmy światu tego cudownego i skrzywdzonego pieska... Niech ktoś, człowiek przez wielkie "C" otworzy serce dla zwykłego kundelka, który dotychczas nie zaznał w życiu ani grama dobra.

Opis ofertyWitam na sprzedaż mam suczke yorka ma 7 miesięcy. Jest szczepiona ma rodowód. Więcej informacji udzielę pod numerem telefonu 537 - pokaż numer telefonu - .

Opis ofertyOddam psa za darmo.Ma około pół roku.Wiecej informacji udzielam telefonicznie.

Opis ofertyGUCIO to jeden z tych psiaków, które przeżyły wiele. Niestety, nigdy nie opowie nam co dokładnie się wydarzyło i w jaki sposób odbiło się to na jego psychice. Początki w schronisku były trudne... Gucio bał się ludzi, uciekał w kąt boksu, skąd głośno obszczekiwał wszystkich przechodzących. To była jego forma ochrony. Szybko jednak okazało się, że to ciepły, uczuciowy psiak, który potrzebuje tylko bezpieczeństwa i ludzkiego zainteresowania Gucio to stosunkowo niewielki, drobniutki, szczuplutki młodziak. Jest bardzo przyjazny wobec ludzi, choć potrzebuje chwili, aby w pełni otworzyć się na nieznane mu osoby. Gdy już zaufa jest niesamowicie proludzki. Uwielbia bliskość człowieka, jego zainteresowanie, głaski. Najchętniej spędzałby czas na kolanach, wtulony w ludzi. Gucio jest spokojny, grzeczny. Smycz nie stanowi dla niego najmniejszego problemu. Spaceruje tuż przy nodze, statecznie, bez szaleństw. Z innymi psiakami dogaduje się dobrze. Unika konfliktów, wycofuje się, jeśli inny psiak jest silniejszy od niego. Akceptuje także dzieci. Gucio to bardzo fajny psiak - ułożony, grzeczny. Doskonale odnajdzie się zarówno jako przyjaciel osoby starszej jak i całej rodziny. To psiak idealny do mieszkania! Co takie cudeńko robi jeszcze za kratami? Nie czekaj, pokochaj Gucia! Adopcja nie spowoduje, że uratujesz cały świat, ale możesz poskładać życie choć jednego bezdomniaka! Gucio jest zaszczepiony, zaczipowany i wykastrowany - gotowy do adopcji. Kontakt: Do godz.15 - Dagmara 600 - pokaż numer telefonu - Od godz.15 - Klaudia 793 - pokaż numer telefonu - Nie wydajemy psów do budy, kojca i na łańcuch. Nie znamy ich stosunku do kotów, a także do zwierząt gospodarskich.

Opis ofertyTEOŚ to kolejny psiak, który trafił do schroniska jako szczeniak. Opuszczony, niechciany, niezauważalny. Bezsensowne rozmnażanie + brak ludzkiej odpowiedzialności daje kolejny miot szczeniaków w schronisku. Jedne znajdują domy, inne nie. Te właśnie dorastają w betonowych boksach, w budach, wiosną, latem czy zimą, tkwią, czekając na choćby jeden spacer, kilka minut uwagi. Tak właśnie było i w przypadku Teosia... To szczupły, drobny, niewielki, wciąż młodziakowaty chłopiec. Jest bardzo energiczny, żywiołowy. Uwielbia wszelkie formy aktywności – spacer, wybieg, zabawa. Na smyczy radzi sobie dosyć dobrze, choć jeszcze się uczy. W stosunku do ludzi Teoś jest bardzo przyjazny. Chciałby być cały czas w centrum uwagi. Jest bardzo emocjonalny i spragniony kontaktu z człowiekiem. Bez problemu akceptuje starsze dzieci. Ponadto Teoś dogaduje się z innymi psiakami, zachęca je do wspólnych zabaw i harców. Schronisko to miejsce, które może stać się wyrokiem dla młodego psa. Zwłaszcza takiego, który nigdy nie miał domu ani ‘własnego’ człowieka, który wychowałby go i nauczył życia w domu... Bardzo chcielibyśmy wyrwać Teosia zza krat! Pokazać mu, co znaczy prawdziwe, dobre życie – w cieple, na wolności, u boku kochających opiekunów. Szukamy domu odpowiedzialnego, stanowczego, potrafiącego wyznaczyć jasne granice, gotowego do pracy z młodym, aktywnym psiakiem. Prosimy o pomoc i zmasowane udostępnianie! Może to właśnie jedno Twoje kliknięcie uratuje potrzebujące psie serduszko? Teoś jest zaszczepiony, zaczipowany i wykastrowany - gotowy do adopcji. Kontakt: Do godz.15 - Dagmara 600 - pokaż numer telefonu - Od godz.15 - Klaudia 793 - pokaż numer telefonu - Nie wydajemy psów do budy, kojca i na łańcuch. Nie znamy ich stosunku do kotów, a także do zwierząt gospodarskich.

Opis ofertyDORASTA W SIEROCIŃCU Mały ma już 5 miesięcy. Kiedy odbieraliśmy Go bezdomności byliśmy pewni, że szybko znajdzie Dom i będzie w końcu szczęśliwy. Niestety wakacyjny okres nie sprzyja adopcjom więc nasz cudowny chłopczyk wciąż czeka na swoją Rodzinę w gościnnym Domu Ani. Niestety wśród 25 innych Psiaków nie może liczyć na 100% czasu i uwagi swojej tymczasowej opiekunki więc plącze się wśród dorosłych Psów, prosi każdego z nich o uwagę i zaczepia do zabawy. Jak to w życiu bywa jeden z nim pogra w piłkę a drugi wyśmieje gówniarza. Dlatego bardzo pilnie szukamy dla Niego Domu z wygodną kanapą. On bardzo potrzebuje swojego człowieka, uczucia, wspólnych spacerów. Jeśli planujesz adopcję Mały będzie idealny. Obecnie przebywa w okolicach Sochaczewa. Tel. 606 +854 +980

Opis ofertyRodzinki zainteresowane i świadome posiadania psiego dziecka, zapraszam do rozmowy . Nie kupuj! Adoptuj! daj kochający dom! Grajewo, Podlaskie. nr.tel do kontaktu 601 +937 +399 Obowiązuje procedura adopcyjna Lusia ok.roczna ,piękna, majestatyxzna sunia Luska ,idealna do roodzin z dziećmi wychowuje się z 3 latkiem ,chodzi na smyczy ,kontaktowa z czlowiekiem. Luśka została określoną przez wet.na sunie która ma ok.roku ,jest zaszczepiona odrobaczona ,wychowuje się z dzieckiem ,chodzi na smyczy .

Opis ofertyŚliczne szczeniaki Beagle Tricolor po rasowych rodzicach. Pieski są gotowe do odbioru, zaszczepione i odrobaczone. Więcej informacji i zdjęć udzielę telefonicznie pod numerem 504 - pokaż numer telefonu - . Zanim zadzwonisz weź pod uwagę że pieskami się zajmowaliśmy, karmiliśmy, oraz odbywaliśmy wizyty u weterynarza!

Opis ofertyOddam małe pieski mają 7 tygodni więcej szczegółów na priv

Opis ofertySprzedam dwa zdrowe, zaszczepione byczki 4 -ro tygodniowe z dobrym apetytem. Cena za sztukę 1050 zł.

Opis ofertySprzedam bydło świeżo sprowadzone z Litwy więcej inf pod tel 736 - pokaż numer telefonu - lub 533 - pokaż numer telefonu - zapraszam Bodaczki 31 17-111 Boćki

Opis ofertyCzystorasowa,gotowa do zacielenia,regularne rujki,bardzo przyjazna,kocha ludzi,obyta z kozami i owcami. Zwierzę prowadzone czysto ekstensywnie ! Rozważamy sprzedaż wyłącznie z powodu zmiany profilu firmy.Mozliwosc licencjonowanego transportu w całej Pl. Więcej informacji proszę pytać bądź dzwonić na 730 - pokaż numer telefonu - ( 7dni w tygodniu od godziny 11 do 22) Handlarzom oraz szukającym tzw. okazji z góry dziękujemy :-)

Opis ofertyNA POCZĄTKU KWIETNIA ZAKUPIŁEM KURCZAKI PONAD 100 NA CHWILĘ OBECNĄ W TEJ GRUPIE NA WOLNYM WYBIEGU - AUTENTYCZNIE !! MAM 12 KOGUTÓW RÓŻNEJ BARWY . CHCIAŁBYM JE SPRZEDAĆ DLA DALSZEGO ŻYWOTA BO PO PROSTU NIE CHCĘ ICH WALIĆ DO GARA . KONTAKT OSOBISTY PO UPRZEDNIM ZGŁOSZENIU TELEFONICZNYM . OKOLICE PUŁAW TEL 504 - pokaż numer telefonu - MOGĘ WYSŁAĆ ZDJĘCIA

Opis ofertyW kwietniu zakupiłem perliczki - jako kurczaki nie rozróżnisz czy to on czy też ona . W obecnej chwili mam tylko trzy perliczki i pięć samczyków - perlików no bo można już rozróżnić te ptaki . chciałbym aby nie poszły do gara i chciałbym 4 samczyki po prostu zamienić na perliczki . Mieszkam koło Puław preferuję zamianę - odbiór osobisty nie chcę aby ktoś kto chce zamiany - brał ,, kota we worku,,kontakt pod telefonem 50244225 zainteresowanemu prześlę zdjęcia

Opis ofertySprzedam stado krów mlecznych 17 szt Cena od 4 -7tys za szt Dojne i cielne

Opis ofertyWitam sprzedam piękne zdrowe młode mieczyki. Trzymane na wodzie kranowej. Cena zależna od rozmiaru rybki. 2zł 1-2cm 4zł 3-4cm Można też zestaw 10sztuk za 30zł Odbiór osobisty Pszów.

Sprzedaję papugę

Sprzedam, samiec kragena 2018, para baraband lęgowa, modrolotki,rozele królewskie,możliwość wysyłki

Witam, likwiduję woliere z papugami , mam do sprzedania. - rozelle bialolice parka (300zl ) - rudosterki parka (300zl ) - faliste około 20 szt ( 20 zł sztuka ) - aleksadrety dwie pary ( 700 zł para ) - Nimfy 3 szt ( 70 zł za sztukę) - patogonki parka ( 1400 zl za parę) Interesuje mnie sprzedasz w całości.

Sprzedam nierozłączke czerwonoczelną samca z 2024r Więcej informacji udzielę telefonicznie. Tylko odbiór osobisty.

Sprzedam papugi widoczne na zdjęciach . Młode do dalszego ręcznego karmienia bądź oswojenia . Posiadam 4 sztuki na obrączkach stałych bez badań DNA.

Sprzedam parę indyków razem lub osobno w razie pytań proszę dzwonić Tel. 515 656 745

Sprzedam rudosterki z tego roku. Posiadają dokumenty potrzebne do rejestracji. Dostępne 3 sztuki.