Śliczny, młody MANIUŚ szuka kochającego domu !!
nowe
Warszawa
30+ kilka dni temu
DZIŚ W SCHRONISKU SERCE PĘKŁO MI NA MILION KAWAŁKÓW...
!! PSIE DZIECKO BOI SIĘ NAWET SPOJRZEĆ PROSTO W OCZY...
!! TRZĘSIE SIĘ W PANICE I STRACHU !! !!
Maniuś trafił do schroniska z ranami na ciele, wyglądało to tak jakby był ofiarą przemocy, może pogryzienia...
Tego nam nie powie, ale choć rany na ciałku się zagoiły, to rany w duszy i sercu nadal są głębokie i sprawiają, że życie Maniusia to ciągły strach i smutek.
TAK ZAGUBIONY, BEZBRONNY, PRZERAŻONY...
A to przecież jeszcze psie dziecko...
Powinien radośnie biegać za patykiem i spacerować u boku ukochanego człowieka...
TEN WIDOK... JEGO KOSZMAR... ŚNI MI SIĘ PO NOCACH... !!
Maniuś - cudowny, ok. 1-1,5- letni, młodziutki, delikatny piesek z rudym, pięknym futerkiem...
Ale tak potwornie zniszczony przez człowieka...
Od chwili gdy pojawił się w schronisku nie wychodził z budy...
Na zdjęciach czołgał się po ziemi, bojąc się zrobić choćby krok...
Dziś przez chwilę poczuł szansę na ratunek i bliskość człowieka, a my zostawiając go nie mogłyśmy powstrzymać łez...
Bo łzy same cisną się do oczu na widok tej kruchej nieszczęśliwej istotki - tak bardzo zdezorientowanej i przygaszonej...
!! JEGO PRZERAŻENIE I ROZPACZ AŻ PROMIENIUJE Z JEGO PRZERAŹLIWIE SMUTNYCH OCZU !!
Boję się że nie poradzi sobie w twardych realiach schroniskowych...
Nie potrafię sobie nawet wyobrazić, co czuje ten delikatny, wrażliwy i kruchy piesek...
Z poranioną przez oprawcę psią duszką, samotny, niczyj, panicznie wystraszony za kratami...
Patrzy tak przeszywająco smutnym i zawiedzionym wzrokiem... ból w jego oczach złamał moje serce...
Jest bardzo nieśmiały w pierwszym kontakcie, ale widać, że szuka bliskości i ratunku w objęciach człowieka...
Jest spokojny, delikatny i bardzo wystraszony, dlatego sądzimy, że w pełni dojdzie do siebie w domku, gdzie opiekun wykaże się cierpliwością, delikatnością, zrozumieniem dla krzywd, jakich musiał doznać w życiu...
Domku gdzie Maniuś będzie mógł poczuć spokój i ukojenie po koszmarze, jaki przeżywał zanim trafił do schroniska i nadal właśnie przeżywa... tym razem za kratami schroniska...
* Maniuś jest niewielkim pieskiem, waży około 13 kg.
* Ma ok. 1-1,5 roku
* Boi się smyczy. Musi mieć z nią złe doświadczenia. Będzie wymagał przyuczenia.
* W kojcu mieszka z suczką, są zgodni, pozytywnie reaguje na inne pieski, podejrzewamy że zgodzi się z psim "rodzeństwem" i doda mu otuchy.
* Nie znamy jego stosunku do kotów i nie mamy jak go sprawdzić.
Maniuś przebywa w schronisku w województwie łódzkim. Pomagamy w zorganizowaniu transportu do domku na koszt przyszłego opiekuna.
Kontakt do wolontariuszki w sprawie adopcji: 6 0 9 2 1 2 7 4 8
Jeśli aktualnie nie odbieramy, zostaw proszę sms z imieniem pieska.
Adopcja jest możliwa po procedurze adopcyjnej, tj. wypełnieniu ankiety adopcyjnej i zgodzie na wizytę przedadopcyjną w przyszłym miejscu zamieszkania pieska.
Nie wydamy go do zamieszkania w warunkach zewnętrznych, proszę tego nie proponować.
!! Spójrzcie w jego przeszywająco smutne oczka... Udostępnijcie !!
Pomóżcie nam odbudować jego zrujnowany przez cZŁOwieka świat !!