Megi - roczna sunia uratowana z bułgarii szuka najlepszego d

Megi to cudowna, pozytywna, wiecznie uśmiechnięta ok. roczna sunia. Opiekunka z hoteliku po kilku dniach od przyjęcia powiedziała, że od pierwszej chwili ich w sobie rozkochała, że to fantastyczna dziewczyna! Megi kocha cały świat i całemu światu dziękuje za swoje nowe, dobre życie. Jej ogon merda cały czas, jest chodzącym szczęściem :) To szczęście zaczęło się po przekroczeniu polskiej granicy. Megi bowiem urodziła się w Bułgarii, kraju, w którym pies znaczy... nic. Skrajnie wychudzona, z grzybica i nużycą, po ciężkim pobiciu, umierała w przydrożnym rowie. Przypadek sprawił, że dobra dusza ją znalazła i zgłosiła do nas. W Bułgarii Megi była cieniem psa, bała się, że zaraz znowu zazna krzywdy z rąk ludzi. Ale wystarczyło kilka tygodni, wyleczenie skóry i codzienne okazywanie miłości i szacunku. Megi zmieniła się nie do poznania :) Jest wdzięczna w najlepszym tego słowa znaczeniu. Poczuła, co to znaczy mieć dom, rodzinę. Dogaduje się z dziećmi, z innymi psami. Jest bardzo ciekawska. Uwielbia pomagać w codziennych pracach :) Czyta z opiekunami książki, zmywa naczynia i wstawia pranie ;) Po prostu nadrabia stracony czas :) Sunia jest średniej wielkości, waży ok. 14 kg. Jest już zdrowa i gotowa do przeprowadzki do swojej rodziny, żeby zwolnić miejsce w hoteliku dla innych potrzebujących psiaków. Sunia mieszka obecnie pod Warszawą. Kontakt w sprawie adopcji: 692 - pokaż numer telefonu - Obowiązuje procedura adopcyjna, ankieta i wizyta oraz podpisanie umowy adopcyjnej. Nie wydamy go do kojca, budy ani łańcuch, tylko warunki domowe!