Wspaniały psiak nigdy nie kochany marzy o dobrym domku
nowe
Poznań
30+ kilka dni temu
OTO ŁACIO - NAJSMUTNIEJSZY PIES W SCHRONISKU...
CAŁE ŻYCIE BYŁ NIKIM...
BITY, PONIŻANY, BARDZO BIEDNY...
ZA KRATAMI CZEKA JUŻ JAKBY NA SWÓJ KONIEC...
PATRZĄC UMĘCZONYM WZROKIEM ZA TĘCZOWY MOST...
CZY ZDĄŻYMY Z POMOCĄ
CZY ŁACIO PRZEŻYJE W SWOIM NĘDZNYM ŻYCIU CHOĆ 1 DOBRY DZIEŃ
ŚCISKA NAS W GARDLE...ALE...WĄTPIMY...
Gdy Łacio trafił do schroniska był strzępkiem nerwów i cieniem psa, całymi dniami nie wychodził z budy, bał się nawet jeść poza budą, miskę trzeba było wstawiać do środka, by nie umarł z głodu.
Relacje z człowiekiem?
A kto to człowiek? Kat, oprawca? Bo tylko z takiej strony musiał znać go ten umęczony pies.
Domyślamy się że wcześniejsze życie przed schroniskiem miał bardzo ciężkie i nieraz poczuł co znaczy gniew i twarda ręka "Pana".
Przy gwałtowniejszych ruchach mruży oczka, przykuca i jeszcze bardziej się trzęsie...
Jest nieśmiały, jakby nie wiedział czego może się spodziewać po człowieku.
JAK BARDZO TRZEBA KRZYWDZIĆ PSA, BY DOTYK LUDZKIEJ RĘKI PALIŁ GO JAK ŻYWY OGIEŃ
Gdy go poznaliśmy, Łacio właśnie tak reagował, bardzo małymi kroczkami pozwalał zaufanym osobom na drobne gesty, pogłaskania...
Pomógł mu wyjść z tego strasznego stanu jego kolega z kojca, towarzysz schroniskowej niedoli.
Za jego sprawą Łacio wyszedł na pierwszy spacer, zaznał pierwszego ludzkiego, miłego dotyku.
ALE W SCHRONISKU...
GDZIE KAŻDY DZIEŃ DLA PSA TO STRES I PRZERAŻENIE...
ŁACIO NIGDY NIE DOJDZIE W PEŁNI DO SIEBIE...
On już na nic nie czeka, poddał się, zupełnie zrezygnował... całkiem stracił wiarę, że warto jeszcze żyć
Wiemy, że w takim stanie nie ma szans na przetrwanie w schronisku
Nie widziałyśmy jeszcze tak głębokiego smutku i melancholii
Jego mętny i zrezygnowany wzrok za każdym razem rozrywa nam serce na milion kawałków...
KOCHANI, POMÓŻCIE NAM POMÓC TEMU BIEDNEMU PIESKOWI
BŁAGAMY W IMIENIU ŁACIA...
O DOM, KTÓREGO NIGDY NIE MIAŁ....
O CIEPŁO, KTÓREGO NIGDY NIE ZAZNAŁ...
O MIŁOŚĆ CZŁOWIEKA, O KTÓREJ NIE ŚMIAŁ NIGDY MARZYĆ...
Poszukujemy choć domu tymczasowego, w schronisku ten biedny psiak nie ma szans by wyjść na prostą i zaznać jeszcze normalności w swoim smutnym, podłym życiu...
- Łacio ma ok. 6 lat, waży ok. 13kg
- mieszka w kojcu zgodnie z innym psem, podejrzewamy że dogada się z psim towarzystwem
- powoli uczy się spacerować na smyczy
Łacio przebywa w schronisku w woj.łódzkim, pomagamy w skoordynowaniu transportu do nowego domu na koszt przyszłego opiekuna.
Kontakt w sprawie adopcji pieska wyłącznie telefoniczny :
516 - pokaż numer telefonu -
Pod tym linkiem znajdą Państwo filmik z pieskiem
https://fb.watch/cLvqAmikTG/