Pies labrador do adopcji
Pies (suka) w wieku 10 m-cy, w typie labrador. Kolor biszkoptowy. Nie układana. Książeczka zdrowia aktualna. Bardzo ruchliwa - wychowuje się bez uwięzi. Oddajemy ze względu na stan zdrowia.
nasz przystojniak Elvis szuka domu to psiak który wyglądem przypomina trochę czarnego labradora pięknie wykonuje komendy w domu lepiej aby byl jedynakiem wiecej info w wiadomosci :)
Gizmo ma ok. 1,5-2 lata (ur.2020) piękny, czarny niczym węgiel pies. Ma czarną sierść, czarny nosek, tylko oczy ma kasztanowe, piękny pies i troszkę taki labrador ;) Charakter ma równie piękny jak wygląd, to świetny, naprawdę świetny pies, zresztą widać jego mądrość w oczach i za dużo nie trzeba pisać, bo ten wyraz twarzy, to lotne spojrzenie, mówią wszystko. To pies bardzo łagodny i spokojny, nie ma z nim żadnych kłopotów, zupełnie jakby go w ogóle w schronisku nie było ;) Cichutki, spokojniutki, nie wadzący nikomu kumpel wszystkich psów dookoła, bo żaden mu nie przeszkadza, i żadnego też nie drażni swoją osobą. W stosunku do ludzi wspaniały i wierny, oddany i przyjazny. Naprawdę cudowny pies z niego jest. Sprawdzi się jako pies rodzinny, bo jest spokojny, delikatny i łagodny. Wykastrowany, zaczipowany, zaszczepiony - gotowy do adopcji Kontakt w sprawie adopcji pieska wyłącznie telefoniczny 505 - pokaż numer telefonu - Pomagamy w transporcie do nowego domku Piesek przebywa w schronisku Sonieczkowo koło Augustowa
Gizmo ma ok. 1,5-2 lata (ur.2020) piękny, czarny niczym węgiel pies. Ma czarną sierść, czarny nosek, tylko oczy ma kasztanowe, piękny pies i troszkę taki labrador ;) Charakter ma równie piękny jak wygląd, to świetny, naprawdę świetny pies, zresztą widać jego mądrość w oczach i za dużo nie trzeba pisać, bo ten wyraz twarzy, to lotne spojrzenie, mówią wszystko. To pies bardzo łagodny i spokojny, nie ma z nim żadnych kłopotów, zupełnie jakby go w ogóle w schronisku nie było ;) Cichutki, spokojniutki, nie wadzący nikomu kumpel wszystkich psów dookoła, bo żaden mu nie przeszkadza, i żadnego też nie drażni swoją osobą. W stosunku do ludzi wspaniały i wierny, oddany i przyjazny. Naprawdę cudowny pies z niego jest. Sprawdzi się jako pies rodzinny, bo jest spokojny, delikatny i łagodny. Wykastrowany, zaczipowany, zaszczepiony - gotowy do adopcji Kontakt w sprawie adopcji pieska wyłącznie telefoniczny 505 - pokaż numer telefonu - Pomagamy w transporcie do nowego domku Piesek przebywa w schronisku Sonieczkowo koło Augustowa
adoptuj nie kupuj daj bezdomniakowi dom Schronisko na Paluchu - Warszawa Bubu 1489/20 W typie rasy: Labrador Wiek: 5/6 lat Płeć: samiec Waga: 19 kg Nr: 1489/20 Status: do adopcji Przyjęty: 2020-08-27 oto jego historia Pies , który został oddany po roku z adopcji , bo szczekał. O Bubu zapomniał świat dlatego błagam pokochaj psiaka idealnego i daj mu dom na który zasługuje. Zwrócony z adopcji, bo szczekał, trafił do boksu i tak 12 miesięcy później jest w tym samym miejscu. Sam, bez swojego człowieka z psami, których tak bardzo się boi. Szukamy człowieka o wielkim sercu, który pokocha psa z wieloma zaletami, ale jedną wadą szczeka. Bubu to inteligentny, wesoły, ciekawy świata pies, mega pozytywnie nastawiony do każdego człowieka. Kocha każdą chwilę spędzoną z ludźmi, jest nastawiony na pracę, wykonywanie poleceń i wspólną zabawę. Całym sobą kocha wodę i nigdy nie przepuści okazji do kąpieli, nawet jeśli jest to tylko mała kałuża. Bubu w warunkach domowych to pies na medal. Niczego nie niszczy, spokojnie zostaje sam, fajnie podróżuje samochodem, bez problemu znosi wizyty w gabinecie weterynaryjnym. Warunki schroniskowe nie są dla Bubu łatwe – hałas i mnóstwo psów, których Bubu nie lubi nie wpływają na niego dobrze. Robimy co w naszej mocy, aby dać mu wsparcie i opiekę, ale Bubu coraz bardziej markotnieje. Czyżby tracił nadzieję na prawdziwy dom ? Jeśli szukasz wiernego przyjaciela, nie wahaj się! Daj szansę Bubu, a na pewno Cię nie zawiedzie . Kontakt w sprawie adopcji Agnieszka 604 - pokaż numer telefonu - Paula 882 - pokaż numer telefonu - Asia 601 - pokaż numer telefonu - Kontakt z Biurem Przyjęć i Adopcji Zwierząt 573 - pokaż numer telefonu - Prosimy o przemyślane decyzje dot. adopcji często te psy zostały skrzywdzone, porzucone, po przejściach. Pomyśl co muszą przeżywać kiedy wracają z nieudanej adopcji. ZWIERZĘ TO NIE ZABAWKA! Nie wydajemy psów do budy i na łańcuch, pies to przyjaciel i czlonek rodziny.
Imię: BISZKOPT Rasa: labrador Ur.: 2020 Płeć: samiec Wielkość: duży Waga: 30 kg Znaleziony na terenie gminy Brańszczyk. Biszkopt to młody pies o smukłej sylwetce i pięknym biszkoptowym kolorze sierści. Wykazuje spokój w stosunku do innych psów a także w stosunku do człowieka. Z początku lękliwy ale po chwili obcowania z opiekunem z przyjemnością nastawia łepek do głaskania. Szukamy jego właściciela! WŁAŚCICIELU, GDZIE JESTEŚ ? NIE KUPUJ – ADOPTUJ ! PIES, KTÓRY TRAFIA DO NASZEGO SCHRONISKA, OBJĘTY JEST 14-DNIOWĄ KWARANTANNĄ. Jeśli w tym czasie nie odbierze go właściciel, pies zostanie: zaszczepiony, zaczipowany, wykastrowany i będziemy szukać dla niego nowego opiekuna. ------------------------------------------- Warunkiem adopcji jest wypełnienie ankiety dostępnej na naszej stronie, zgoda na wizytę przed/po- adopcyjną, podpisanie umowy adopcyjnej. Dane kontaktowe: 795 - pokaż numer telefonu - Schronisko w Nowym Dworze Mazowieckim Fundacja Przyjaciele Braci Mniejszych www.fundacjapsom.pl
Opis ofertyLabruś ma ok. 4 lata (ur.2019) wygląda jak labrador, ale jest wyższy i smuklejszy od labków czystej krwi, można o nim powiedzieć, że to taki żarnowski amant - wioskowy przystojniak ;) Labruś ma niespotykanie pozytywny charakter, całe jego ciało pokazuje radość i szczęście i nawet to, że siedzi zamknięty w kojcu, za kratami nie złamało w nim tej obłędnej idylli i satysfakcji życia. To piesek, który nawet największego mruka wprowadzi w stan ekstazy, bez dopalaczy, czy innych wspomagaczy, bo ten pies jest chodząca endorfiną ;) Jest też trochę energiczny, ale gdy na spacerze spali swą werwę, w domu jest spokojny i stabilny. Labruś bardzo kocha ludzi i dużych i małych, lubi spędzać z nimi czas, bawić się, biegać - bycie częścią życia człowieka, to spełnienie jego marzeń. W kojcu nie ma z nim absolutnie żadnych problemów, dogaduje się z innymi psami, jednak zważywszy na jego fascynację człowiekiem, lepiej żeby był sam, bo może być przesadnie zazdrosny o opiekuna. W schronisku z psami się dogaduje, nie walczy, nie dominuje, ale dom i opiekun na wyłączność mogą wzbudzić zaborczość. Labruś jest wykastrowany, zaszczepiony, zaczipowany - gotowy do adopcji Kontakt w sprawie adopcji pieska wyłącznie telefoniczny 505 - pokaż numer telefonu - Pomagamy w transporcie do nowego domku Piesek Przebywa w schronisku sonieczkowo koło Augustowa
Opis ofertyLabruś ma ok. 4 lata (ur.2019) wygląda jak labrador, ale jest wyższy i smuklejszy od labków czystej krwi, można o nim powiedzieć, że to taki żarnowski amant - wioskowy przystojniak ;) Labruś ma niespotykanie pozytywny charakter, całe jego ciało pokazuje radość i szczęście i nawet to, że siedzi zamknięty w kojcu, za kratami nie złamało w nim tej obłędnej idylli i satysfakcji życia. To piesek, który nawet największego mruka wprowadzi w stan ekstazy, bez dopalaczy, czy innych wspomagaczy, bo ten pies jest chodząca endorfiną ;) Jest też trochę energiczny, ale gdy na spacerze spali swą werwę, w domu jest spokojny i stabilny. Labruś bardzo kocha ludzi i dużych i małych, lubi spędzać z nimi czas, bawić się, biegać - bycie częścią życia człowieka, to spełnienie jego marzeń. W kojcu nie ma z nim absolutnie żadnych problemów, dogaduje się z innymi psami, jednak zważywszy na jego fascynację człowiekiem, lepiej żeby był sam, bo może być przesadnie zazdrosny o opiekuna. W schronisku z psami się dogaduje, nie walczy, nie dominuje, ale dom i opiekun na wyłączność mogą wzbudzić zaborczość. Labruś jest wykastrowany, zaszczepiony, zaczipowany - gotowy do adopcji Kontakt w sprawie adopcji pieska wyłącznie telefoniczny 505 - pokaż numer telefonu - Pomagamy w transporcie do nowego domku Piesek Przebywa w schronisku sonieczkowo koło Augustowa
Labruś ma ok. 4 lata (ur.2019) wygląda jak labrador, ale jest wyższy i smuklejszy od labków czystej krwi, można o nim powiedzieć, że to taki żarnowski amant - wioskowy przystojniak ;) Labruś ma niespotykanie pozytywny charakter, całe jego ciało pokazuje radość i szczęście i nawet to, że siedzi zamknięty w kojcu, za kratami nie złamało w nim tej obłędnej idylli i satysfakcji życia. To piesek, który nawet największego mruka wprowadzi w stan ekstazy, bez dopalaczy, czy innych wspomagaczy, bo ten pies jest chodząca endorfiną ;) Jest też trochę energiczny, ale gdy na spacerze spali swą werwę, w domu jest spokojny i stabilny. Labruś bardzo kocha ludzi i dużych i małych, lubi spędzać z nimi czas, bawić się, biegać - bycie częścią życia człowieka, to spełnienie jego marzeń. W kojcu nie ma z nim absolutnie żadnych problemów, dogaduje się z innymi psami, jednak zważywszy na jego fascynację człowiekiem, lepiej żeby był sam, bo może być przesadnie zazdrosny o opiekuna. W schronisku z psami się dogaduje, nie walczy, nie dominuje, ale dom i opiekun na wyłączność mogą wzbudzić zaborczość. Labruś jest wykastrowany, zaszczepiony, zaczipowany - gotowy do adopcji Kontakt w sprawie adopcji pieska wyłącznie telefoniczny 50*****02 Pomagamy w transporcie do nowego domku Piesek Przebywa w schronisku sonieczkowo koło Augustowa
Opis ofertyCUDOWNY, ZAGŁODZONY AZOREK W TYPIE LABRADORA BŁAGA ZZA KRAT O DOM CAŁYMI DNIAMI WYPATRUJE STĘSKNIONYM CZŁOWIEKA.. A CZŁOWIEK? OMIJA GO, BO KOGO INTERESUJE KOLEJNY CZARNY PIES ZA KRATAMI.. Nikogo nie obchodzi to, że Azorek kocha ludzi jak szalony... Wtula się całym ciałkiem w opiekuna.. Chwyta łapkami i błaga, by go nie opuszczać... By nie zostawiać go.. W TEJ OKROPNEJ SAMOTNI... Azorek błaga o uwagę jak tylko jest w stanie, bez człowieka usycha.. Przytula się zawsze do mnie całym ciałkiem, merda delikatnie ogonkiem, jakby pytając cichutko: CZY ZABIERZESZ MNIE STĄD, CIOCIU? W życiu nie doznał niczego dobrego. Człowiek odebrał mu godność i wiarę w siebie. Przeganiany, sponiewierany, upodlony.. Powinien ważyć co najmniej 5 kg więcej, trafił do schroniska zagłodzony. Do schroniska, gdy zgłosili go ludzie, do których się przybłąkał, wtul się w nich całym sobą, błagając by nie odłączać go od człowieka. Za kratami w schronisku biedak jest całkowicie załamany, błaga o każde spojrzenie uwagi, dotyk ręki, spacerek i drapanie za uchem. Azorek to pies na medal, pieszczoch i pierwszy przyjaciel SWOJEGO UKOCHANEGO - CZŁOWIEKA... Ale powiedzcie nam, kogo zainteresuje niewidzialny pies.. Takich jak on jest całe mnóstwo.. Odchodzą w samotności w schroniskach tak jak żyły... Nieważne, pominięte, odrzucone przez świat, tylko dlatego, że są czarne. A przecież Azorek to śliczny piesek, wygląda jak labrador o uroczej, zawsze uśmiechniętej na widok człowieka mordce Azorek jest wciąż wpatrzony w człowieka jak w obrazek, wtapia swój błagalny wzrok w ludzkie oczy, jakby chciał by ktoś dostrzegł jego wrażliwe wnętrze i potrzebę bycia kochanym. PORA BY TEN WSPANIAŁY PIES POZNAŁ W KOŃCU SZCZĘŚCIE Azorek ma około 2 lat, waży ok. 22 kg, powinien jakieś 5 kg więcej mieszka w kojcu z innym psem, sądzimy że może mieć psie "rodzeństwo" pięknie spaceruje na smyczy, sądzimy że odnajdzie się zarówno w mieszkaniu, jak i w domu z ogrodem nie znamy jego reakcji na koty i niestety nie mamy jak go sprawdzić jest po kastracji Kontakt z wolontariuszką w sprawie adopcji: 609 - pokaż numer telefonu - Jeśli aktualnie nie odbieramy, zostaw proszę SMS z imieniem pieska. Azorek przebywa w schronisku w województwie łódzkim - pomagamy w skoordynowaniu transportu do nowego domu na koszt adoptującego. Możliwa jest adopcja zagraniczna. Adopcja jest możliwa po procedurze adopcyjnej, szczegóły wyjaśni wolontariuszka.
Opis ofertyCUDOWNY, ZAGŁODZONY AZOREK W TYPIE LABRADORA BŁAGA ZZA KRAT O DOM !! CAŁYMI DNIAMI WYPATRUJE STĘSKNIONYM CZŁOWIEKA... A CZŁOWIEK !? OMIJA GO, BO KOGO INTERESUJE KOLEJNY CZARNY PIES ZA KRATAMI... Nikogo nie obchodzi to, że Azorek kocha ludzi jak szalony... Wtula się całym ciałkiem w opiekuna... Chwyta łapkami i błaga, by go nie opuszczać... By nie zostawiać go... W TEJ OKROPNEJ SAMOTNI... Azorek błaga o uwagę jak tylko jest w stanie, bez człowieka usycha... Przytula się zawsze do mnie całym ciałkiem, merda delikatnie ogonkiem, jakby pytając cichutko: ?? CZY ZABIERZESZ MNIE STĄD, CIOCIU ?? W życiu nie doznał niczego dobrego. Człowiek odebrał mu godność i wiarę w siebie. Przeganiany, sponiewierany, upodlony... Powinien ważyć co najmniej 5 kg więcej, trafił do schroniska zagłodzony. Do schroniska, gdy zgłosili go ludzie, do których się przybłąkał, wtul się w nich całym sobą, błagając by nie odłączać go od człowieka. Za kratami w schronisku biedak jest całkowicie załamany, błaga o każde spojrzenie uwagi, dotyk ręki, spacerek i drapanie za uchem. Azorek to pies na medal, pieszczoch i pierwszy przyjaciel SWOJEGO UKOCHANEGO - CZŁOWIEKA... Ale powiedzcie nam, kogo zainteresuje niewidzialny pies... !? Takich jak on jest całe mnóstwo... Odchodzą w samotności w schroniskach tak jak żyły... Nieważne, pominięte, odrzucone przez świat, tylko dlatego, że są czarne. A przecież Azorek to śliczny piesek, wygląda jak labrador o uroczej, zawsze uśmiechniętej na widok człowieka mordce !! Azorek jest wciąż wpatrzony w człowieka jak w obrazek, wtapia swój błagalny wzrok w ludzkie oczy, jakby chciał by ktoś dostrzegł jego wrażliwe wnętrze i potrzebę bycia kochanym. PORA BY TEN WSPANIAŁY PIES POZNAŁ W KOŃCU SZCZĘŚCIE !! * Azorek ma około 2 lat, waży ok. 22 kg, powinien jakieś 5 kg więcej * mieszka w kojcu z innym psem, sądzimy że może mieć psie "rodzeństwo" * pięknie spaceruje na smyczy, sądzimy że odnajdzie się zarówno w mieszkaniu, jak i w domu z ogrodem * nie znamy jego reakcji na koty i niestety nie mamy jak go sprawdzić * jest po kastracji Kontakt z wolontariuszką w sprawie adopcji: 6 0 9 2 1 2 7 4 8 Jeśli aktualnie nie odbieramy, zostaw proszę SMS z imieniem pieska. Azorek przebywa w schronisku w województwie łódzkim - pomagamy w skoordynowaniu transportu do nowego domu na koszt adoptującego. Możliwa jest adopcja zagraniczna. Adopcja jest możliwa po procedurze adopcyjnej, szczegóły wyjaśni wolontariuszka. BŁAGAMY !! ZAUWAŻCIE GO... ON STOI PRZY KRATACH I CZEKA... NA CIEBIE...
Opis ofertyCUDOWNY, ZAGŁODZONY AZOREK W TYPIE LABRADORA BŁAGA ZZA KRAT O DOM !! CAŁYMI DNIAMI WYPATRUJE STĘSKNIONYM CZŁOWIEKA... A CZŁOWIEK !? OMIJA GO, BO KOGO INTERESUJE KOLEJNY CZARNY PIES ZA KRATAMI... Nikogo nie obchodzi to, że Azorek kocha ludzi jak szalony... Wtula się całym ciałkiem w opiekuna... Chwyta łapkami i błaga, by go nie opuszczać... By nie zostawiać go... W TEJ OKROPNEJ SAMOTNI... Azorek błaga o uwagę jak tylko jest w stanie, bez człowieka usycha... Przytula się zawsze do mnie całym ciałkiem, merda delikatnie ogonkiem, jakby pytając cichutko: ?? CZY ZABIERZESZ MNIE STĄD, CIOCIU ?? W życiu nie doznał niczego dobrego. Człowiek odebrał mu godność i wiarę w siebie. Przeganiany, sponiewierany, upodlony... Powinien ważyć co najmniej 5 kg więcej, trafił do schroniska zagłodzony. Do schroniska, gdy zgłosili go ludzie, do których się przybłąkał, wtul się w nich całym sobą, błagając by nie odłączać go od człowieka. Za kratami w schronisku biedak jest całkowicie załamany, błaga o każde spojrzenie uwagi, dotyk ręki, spacerek i drapanie za uchem. Azorek to pies na medal, pieszczoch i pierwszy przyjaciel SWOJEGO UKOCHANEGO - CZŁOWIEKA... Ale powiedzcie nam, kogo zainteresuje niewidzialny pies... !? Takich jak on jest całe mnóstwo... Odchodzą w samotności w schroniskach tak jak żyły... Nieważne, pominięte, odrzucone przez świat, tylko dlatego, że są czarne. A przecież Azorek to śliczny piesek, wygląda jak labrador o uroczej, zawsze uśmiechniętej na widok człowieka mordce !! Azorek jest wciąż wpatrzony w człowieka jak w obrazek, wtapia swój błagalny wzrok w ludzkie oczy, jakby chciał by ktoś dostrzegł jego wrażliwe wnętrze i potrzebę bycia kochanym. PORA BY TEN WSPANIAŁY PIES POZNAŁ W KOŃCU SZCZĘŚCIE !! * Azorek ma około 2 lat, waży ok. 22 kg, powinien jakieś 5 kg więcej * mieszka w kojcu z innym psem, sądzimy że może mieć psie "rodzeństwo" * pięknie spaceruje na smyczy, sądzimy że odnajdzie się zarówno w mieszkaniu, jak i w domu z ogrodem * nie znamy jego reakcji na koty i niestety nie mamy jak go sprawdzić * jest po kastracji Kontakt z wolontariuszką w sprawie adopcji: 6 0 9 2 1 2 7 4 8 Jeśli aktualnie nie odbieramy, zostaw proszę SMS z imieniem pieska. Azorek przebywa w schronisku w województwie łódzkim - pomagamy w skoordynowaniu transportu do nowego domu na koszt adoptującego. Możliwa jest adopcja zagraniczna. Adopcja jest możliwa po procedurze adopcyjnej, szczegóły wyjaśni wolontariuszka. BŁAGAMY !! ZAUWAŻCIE GO... ON STOI PRZY KRATACH I CZEKA... NA CIEBIE...
Opis ofertyPSI SMUTEK TO MURZYNEK... Nic dodać, nic ująć. Piękny mini labrador Murzynek to najsmutniejszy pies, jakiego poznałam. Jego oczy wyrażają smutek wszystkich schroniskowych psów. Przeszywają mnie na wskroś, śnią się po nocach, są moim wyrzutem sumienia... Bo nie umiem Ci pomóc biedny piesku... NIE UMIEM SPRAWIĆ, BYŚ ODZYSKAŁ RADOŚĆ ŻYCIA... BY W TWOICH PIĘKNYCH OCZACH NA MIEJSCE SMUTKU WESZŁA RADOŚĆ... Murzynek... NIEWIDZIALNY SKARB O GOŁĘBIM I PEŁNYM STRACHU SERCU... Siedzi bezradny ze zwieszoną główką w kącie boksu, zdruzgotany, przerażony... ma już dość... nie da rady wytrzymać dnia dłużej. ️PILNIE SZUKAMY POMOCY DLA NIEGO️ ON BEZ CZŁOWIEKA USYCHA... Młody, przepiękny Murzynek, do złudzenia przypominający mniejszą wersję labradora jest bardzo wystraszony schroniskiem, jego pełne smutku spojrzenie na długo pozostaje w pamięci... Murzynek jest poczciwym, zrównoważonym jak na swój młody wiek psiaczkiem. Jest ogromnie oddany człowiekowi, szuka w nim wsparcia i pociechy w przykrych realiach schroniska. Przytula się całym ciałkiem szukając oparcia... patrzy tak przeszywająco smutnym wzrokiem, że wydaje się jakby miał zaraz się rozpłakać. Nie wiemy skąd w nim tyle strachu, do schroniska trafił z ulicy, na pozór zadbany, ale śmiertelnie przerażony pies, może to dobrze, że nikt go nie szukał... Może jego "pan" miał ciężką rękę, może smutek Murzynka wynika nie tylko ze strachu przed schroniskiem, ale również z bolesnej przeszłości. Biedny Murzynek ma w sobie mnóstwo spokoju i opanowania, to piesek bardzo zamyślony... a jednocześnie jest w nim też wiele bólu i rezygnacji. Spójrzcie w jego mądre oddane oczy... W TYCH OCZACH WIDAĆ SAM SMUTEK... MURZYNEK JEST TAJEMNICĄ... NIE WIEMY CO GO SPOTKAŁO I DOPROWADZIŁO DO TAKIEGO STANU... ALE WIEMY JEDNO... TE SMUTNE OCZY ROZPACZLIWIE PROSZĄ O DOM, OPIEKĘ I MIŁOŚĆ CZŁOWIEKA Murzynek wtulał się w nas i zastygał na długie minuty, jakby chciał zatrzymać czas... zatrzymać nas przy sobie.... Wydaje się, że życiu trzyma go jedynie nadzieja, że ktoś go zauważy i wyciągnie z tego strasznego dla niego miejsca... MURZYNEK JEST CUDOWNY Ma w sobie tyle samo strachu, co dobroci i spokoju... ️Murzynek ma około 4 lat, jest średniej wielkości pieskiem, wygląda jak mniejszy labrador, waży ok. 16 kg ️pięknie spaceruje na smyczy, powinien odnaleźć się zarówno w domu z ogrodem jak i w mieszkaniu ️ żyje w kojcu z innymi pieskami w zgodzie, sądzimy, że powinien zgodzić się z psim "rodzeństwem" ️ nie znamy jego stosunku do kotów, ale jest pieskiem o łagodnym usposobieniu Przebywa w schronisku w województwie łódzkim. Pomagamy w transporcie do domku na koszt przyszłego opiekuna. Kontakt z wolontariuszką w sprawie adopcji: 513 - pokaż numer telefonu - Jeśli nie odbieramy, zostaw proszę sms z imieniem pieska, oddzwonimy. Adopcja jest możliwa po wypełnieniu ankiety oraz zgodzie na wizytę przedadopcyjną. Nie wydamy pieska na łańcuch czy do kojca, dziękujemy za takie propozycje. Błagamy- może znajdzie się choć jedna- tak bardzo wyjątkowa osoba, która dostrzeże Murzynka i spojrzy w jego pełne smutku oczy, dostrzegając jego piękną, zamyśloną duszę i spokój️
Opis ofertyGDYBY SMUTEK UJĄĆ NA ZDJĘCIACH... TO WŁAŚNIE NA TYCH, KTÓRE WIDZICIE... PSI SMUTEK TO MURZYNEK... Nic dodać, nic ująć. Piękny mini labrador Murzynek to najsmutniejszy pies, jakiego poznałam. Jego oczy wyrażają smutek wszystkich schroniskowych psów. Przeszywają mnie na wskroś, śnią się po nocach, są moim wyrzutem sumienia... Bo nie umiem Ci pomóc biedny piesku... NIE UMIEM SPRAWIĆ, BYŚ ODZYSKAŁ RADOŚĆ ŻYCIA... !! BY W TWOICH PIĘKNYCH OCZACH NA MIEJSCE SMUTKU WESZŁA RADOŚĆ... Murzynek... NIEWIDZIALNY SKARB O GOŁĘBIM I PEŁNYM STRACHU SERCU... !! Siedzi bezradny ze zwieszoną główką w kącie boksu, zdruzgotany, przerażony... ma już dość... nie da rady wytrzymać dnia dłużej. !! PILNIE SZUKAMY POMOCY DLA NIEGO !! ON BEZ CZŁOWIEKA USYCHA... Młody, przepiękny Murzynek, do złudzenia przypominający mniejszą wersję labradora jest bardzo wystraszony schroniskiem, jego pełne smutku spojrzenie na długo pozostaje w pamięci... Murzynek jest poczciwym, zrównoważonym jak na swój młody wiek psiaczkiem. Jest ogromnie oddany człowiekowi, szuka w nim wsparcia i pociechy w przykrych realiach schroniska. Przytula się całym ciałkiem szukając oparcia... patrzy tak przeszywająco smutnym wzrokiem, że wydaje się jakby miał zaraz się rozpłakać. Nie wiemy skąd w nim tyle strachu, do schroniska trafił z ulicy, na pozór zadbany, ale śmiertelnie przerażony pies, może to dobrze, że nikt go nie szukał... Może jego "pan" miał ciężką rękę, może smutek Murzynka wynika nie tylko ze strachu przed schroniskiem, ale również z bolesnej przeszłości. Biedny Murzynek ma w sobie mnóstwo spokoju i opanowania, to piesek bardzo zamyślony... a jednocześnie jest w nim też wiele bólu i rezygnacji. Spójrzcie w jego mądre oddane oczy... W TYCH OCZACH WIDAĆ SAM SMUTEK... MURZYNEK JEST TAJEMNICĄ... NIE WIEMY CO GO SPOTKAŁO I DOPROWADZIŁO DO TAKIEGO STANU... ALE WIEMY JEDNO... !! !! TE SMUTNE OCZY ROZPACZLIWIE PROSZĄ O DOM, OPIEKĘ I MIŁOŚĆ CZŁOWIEKA !! !! Murzynek wtulał się w nas i zastygał na długie minuty, jakby chciał zatrzymać czas... zatrzymać nas przy sobie... Wydaje się, że życiu trzyma go jedynie nadzieja, że ktoś go zauważy i wyciągnie z tego strasznego dla niego miejsca... !! MURZYNEK JEST CUDOWNY !! Ma w sobie tyle samo strachu, co dobroci i spokoju... * Murzynek ma około 4 lat, jest średniej wielkości pieskiem, wygląda jak mniejszy labrador, waży ok. 16 kg * pięknie spaceruje na smyczy, powinien odnaleźć się zarówno w domu z ogrodem jak i w mieszkaniu * żyje w kojcu z innymi pieskami w zgodzie, sądzimy, że powinien zgodzić się z psim "rodzeństwem" * nie znamy jego stosunku do kotów, ale jest pieskiem o łagodnym usposobieniu Przebywa w schronisku w województwie łódzkim. Pomagamy w transporcie do domku na koszt przyszłego opiekuna. Kontakt z wolontariuszką w sprawie adopcji: 5 1 3 0 8 1 4 7 8 Jeśli nie odbieramy, zostaw proszę sms z imieniem pieska, oddzwonimy. Adopcja jest możliwa po wypełnieniu ankiety oraz zgodzie na wizytę przedadopcyjną. Nie wydamy pieska na łańcuch czy do kojca, dziękujemy za takie propozycje. !! Błagamy !! Może znajdzie się choć jedna, tak bardzo wyjątkowa osoba, która dostrzeże Murzynka i spojrzy w jego pełne smutku oczy, dostrzegając jego piękną, zamyśloną duszę i spokój !?
Opis ofertyGDYBY SMUTEK UJĄĆ NA ZDJĘCIACH... TO WŁAŚNIE NA TYCH, KTÓRE WIDZICIE... PSI SMUTEK TO MURZYNEK... Nic dodać, nic ująć. Piękny mini labrador Murzynek to najsmutniejszy pies, jakiego poznałam. Jego oczy wyrażają smutek wszystkich schroniskowych psów. Przeszywają mnie na wskroś, śnią się po nocach, są moim wyrzutem sumienia... Bo nie umiem Ci pomóc biedny piesku... NIE UMIEM SPRAWIĆ, BYŚ ODZYSKAŁ RADOŚĆ ŻYCIA... !! BY W TWOICH PIĘKNYCH OCZACH NA MIEJSCE SMUTKU WESZŁA RADOŚĆ... Murzynek... NIEWIDZIALNY SKARB O GOŁĘBIM I PEŁNYM STRACHU SERCU... !! Siedzi bezradny ze zwieszoną główką w kącie boksu, zdruzgotany, przerażony... ma już dość... nie da rady wytrzymać dnia dłużej. !! PILNIE SZUKAMY POMOCY DLA NIEGO !! ON BEZ CZŁOWIEKA USYCHA... Młody, przepiękny Murzynek, do złudzenia przypominający mniejszą wersję labradora jest bardzo wystraszony schroniskiem, jego pełne smutku spojrzenie na długo pozostaje w pamięci... Murzynek jest poczciwym, zrównoważonym jak na swój młody wiek psiaczkiem. Jest ogromnie oddany człowiekowi, szuka w nim wsparcia i pociechy w przykrych realiach schroniska. Przytula się całym ciałkiem szukając oparcia... patrzy tak przeszywająco smutnym wzrokiem, że wydaje się jakby miał zaraz się rozpłakać. Nie wiemy skąd w nim tyle strachu, do schroniska trafił z ulicy, na pozór zadbany, ale śmiertelnie przerażony pies, może to dobrze, że nikt go nie szukał... Może jego "pan" miał ciężką rękę, może smutek Murzynka wynika nie tylko ze strachu przed schroniskiem, ale również z bolesnej przeszłości. Biedny Murzynek ma w sobie mnóstwo spokoju i opanowania, to piesek bardzo zamyślony... a jednocześnie jest w nim też wiele bólu i rezygnacji. Spójrzcie w jego mądre oddane oczy... W TYCH OCZACH WIDAĆ SAM SMUTEK... MURZYNEK JEST TAJEMNICĄ... NIE WIEMY CO GO SPOTKAŁO I DOPROWADZIŁO DO TAKIEGO STANU... ALE WIEMY JEDNO... !! !! TE SMUTNE OCZY ROZPACZLIWIE PROSZĄ O DOM, OPIEKĘ I MIŁOŚĆ CZŁOWIEKA !! !! Murzynek wtulał się w nas i zastygał na długie minuty, jakby chciał zatrzymać czas... zatrzymać nas przy sobie... Wydaje się, że życiu trzyma go jedynie nadzieja, że ktoś go zauważy i wyciągnie z tego strasznego dla niego miejsca... !! MURZYNEK JEST CUDOWNY !! Ma w sobie tyle samo strachu, co dobroci i spokoju... * Murzynek ma około 4 lat, jest średniej wielkości pieskiem, wygląda jak mniejszy labrador, waży ok. 16 kg * pięknie spaceruje na smyczy, powinien odnaleźć się zarówno w domu z ogrodem jak i w mieszkaniu * żyje w kojcu z innymi pieskami w zgodzie, sądzimy, że powinien zgodzić się z psim "rodzeństwem" * nie znamy jego stosunku do kotów, ale jest pieskiem o łagodnym usposobieniu Przebywa w schronisku w województwie łódzkim. Pomagamy w transporcie do domku na koszt przyszłego opiekuna. Kontakt z wolontariuszką w sprawie adopcji: 5 1 3 0 8 1 4 7 8 Jeśli nie odbieramy, zostaw proszę sms z imieniem pieska, oddzwonimy. Adopcja jest możliwa po wypełnieniu ankiety oraz zgodzie na wizytę przedadopcyjną. Nie wydamy pieska na łańcuch czy do kojca, dziękujemy za takie propozycje. !! Błagamy !! Może znajdzie się choć jedna, tak bardzo wyjątkowa osoba, która dostrzeże Murzynka i spojrzy w jego pełne smutku oczy, dostrzegając jego piękną, zamyśloną duszę i spokój !?
